Opis produktu
Cechy
Komentarze
Druga część niezwykłej opowieści opluszowym misiu Porzucku, który zostaje adoptowany przez nauczycielkę panią Anię. To właśnie znią przeżywa mnóstwo przygód. Tym razem bohater wciela się wrolę instruktora latania, poznaje tajniki sztuki jeździectwa, oddaje krew na rzecz chorych dzieci oraz wypełnia uczniowskie obowiązki. Wpoznawaniu świata irządzących nim zasad pomagają mu nowi przyjaciele.
Opowiadania zawarte wtomach Zpamiętnika misia Porzucka oraz Miś iczarodziejka zdobyły wyróżnienie wogólnopolskim konkursie Książka przyjazna dziecku Muzeum Zabawy iZabawek wKielcach.
Drogie dzieci, czy wierzycie w czary?
Na przykład w to, że pluszowe misie potrafią się poruszać, uśmiechać i rozmawiać jak człowiek? Oczywiście to wielka tajemnica misiów, dlatego musicie obiecać, że nie zdradzicie jej nikomu, zwłaszcza dorosłym. Oni często zapominają, że byli dziećmi. Na szczęście nie wszyscy niektórzy wciąż noszą w sercu iskierkę wiary w niemożliwe i to właśnie oni namówili nas do napisania tej książki. Dajcie się więc porwać wyobraźni i posłuchajcie opowieści o najpiękniejszej i najprawdziwszej przyjaźni pod słońcem, takiej, na którą czeka się przez całe życie przyjaźni między misiem a dorosłym.
Autorki
Opowiadania zawarte wtomach Zpamiętnika misia Porzucka oraz Miś iczarodziejka zdobyły wyróżnienie wogólnopolskim konkursie Książka przyjazna dziecku Muzeum Zabawy iZabawek wKielcach.
Drogie dzieci, czy wierzycie w czary?
Na przykład w to, że pluszowe misie potrafią się poruszać, uśmiechać i rozmawiać jak człowiek? Oczywiście to wielka tajemnica misiów, dlatego musicie obiecać, że nie zdradzicie jej nikomu, zwłaszcza dorosłym. Oni często zapominają, że byli dziećmi. Na szczęście nie wszyscy niektórzy wciąż noszą w sercu iskierkę wiary w niemożliwe i to właśnie oni namówili nas do napisania tej książki. Dajcie się więc porwać wyobraźni i posłuchajcie opowieści o najpiękniejszej i najprawdziwszej przyjaźni pod słońcem, takiej, na którą czeka się przez całe życie przyjaźni między misiem a dorosłym.
Autorki
Komentarze