Allleeerrt! Allleeerrrt! Takiej historii jeszcze nie czytaliście!
Jeden psi ratownik górski, z rodowodem do czwartego pokolenia, w stanie spoczynku (choć nie odpoczynku), dwa koty za płoty, bezzębny gryzoń gwarzący gwarą, gęś, trudna do rozszyfrowania kura i szajka kopytnych zza wschodniej granicy. A, i jeszcze papuga w góralskim serdaku. Lepiej być nie może
A jednak! Pojawienie się w Chacie pod Wierchami piątki bezdomnych szczeniaków wznosi pojęcie "dom wariatów" na zupełnie nowy poziom!
Na szczęście, w tym szaleństwie jest metoda, a i niejeden morał się znajdzie. Podhalańska ekipa skutecznie nauczy górskiego BHP i wiary we własne możliwości. Każdego, nie tylko szczeniaki.
Na wspólną przygodę mieszkańcy Chaty pod Wierchami zapraszają całą rodzinę, także rodziców i dziadków. W końcu na naukę i dobrą zabawę nigdy nie jest za późno.
Komentarze