Wyobraź sobie skrzacią wioskę. Wyobraź sobie śliczne chatynki z oszronionymi oknami i okapami ozdobionymi kryształowymi sopelkami. Wyobraź sobie unoszące się z kominów śnieżnobiałe obłoczki dymu. Wyobraź sobie rumiane krasnoludki krzątające się na głównej ulicy i powożące sankami zaprzężonymi w renifery. Wyobraź sobie podzwanianie dzwoneczków i nigdy niecichnące kolędy. Już? To teraz możesz o tym wszystkim zapomnieć. To tylko bajka, nic więcej. W drugiej części "Cieni" Pete i Sara udają się do krainy Świętego Mikołaja, która teraz zwana jest Aurorią. Wojna odcisnęła piętno na krainie, gdzie podziemki i krasnale żyły w pokojowej harmonii. Teraz wszyscy siebie nawzajem podejrzewają. Komu przyjaciele mogą zaufać i jakie tajemnice ujawni stara księga Świętego Mikołaja?
Komentarze