SERDECZNIE ZAPRASZAMY NA ŚLUB KSIĘŻNICZKI LEI ORGANY I HANA SOLO Gwiazda Śmierci została zniszczona. Darth Vader zginął. Imperium jest w rozsypce. Ale na leśnym księżycu Endora, wśród chaosu zmian na skalę galaktyczną, dla księżniczki i jej łajdaka czas stanął w miejscu. Po zamrożeniu w karbonicie i narażaniu życia dla Rebelii Han nie może się doczekać, aż wreszcie przestanie się poświęcać dla innych. Wraz z Leią po tysiąckroć zasłużyli na wspólną przyszłość. Gdy jej się oświadcza, po raz pierwszy od dawna ma dobre przeczucie. Leia jednak odnosi wrażenie, że nie do końca porzuciła życie pełne walk. Nadal zostało jej sporo do zrobienia, musi też odpokutować mroczną tajemnicę, która, jak już teraz wie, płynie w jej żyłach. Jej brat Luke daje jej tę możliwość możliwość związaną z rodziną i obietnicą Mocy. Ale gdy Han prosi ją o rękę, Leia nie waha się ani chwili i mówi... Tak. Długo i szczęśliwie jednak nie przychodzi z łatwością. Gdy tylko Han i Leia opuszczają sielską ceremonię, by udać się w podróż poślubną, nagle trafiają na największą i najbardziej wykwitną scenę: na pokład Beztroskiego, luksusowego liniowca, którym odbywają bardzo publiczną podróż do najcudowniejszych światów w galaktyce. Ich małżeństwo, a także symbolizowane przez nie pokój i pomyślność, stanowią piorunochron, przyciągający wszystkich wokół: w tym przedstawicieli sił Imperium, nadal kurczowo trzymających się władzy. W najczarniejszej dla Imperium godzinie jego żołnierze rozproszyli się po całej galaktyce, by okopać się na odizolowanych światach, podatnych na ich wpływy. Gdy Beztroski przemieszcza się od celu do celu, jedno staje się aż nadto jasne: wojna jeszcze nie dobiegła końca. Ale gdy zbliża się niebezpieczeństwo, Han i Leia odkrywają, że najlepiej stawiają czoła wrogom nie osobno, lecz jako mąż i żona.
Komentarze