Opis produktu
Cechy
Komentarze
Klejnoty śmierci, czyli tajemnica awaramisów w serii Kolorowa Klasyka to najpiękniejsze kolorowe wydanie tej powieści na rynku! Książka zawiera wspaniałe, barwne ilustracje, jej atutem jest duża, ułatwiająca szybkie czytanie czcionka. Edycja na szlachetnym papierze, bardzo trwała i estetyczna.
W szkole im. Rejtana w Odrzywołach pewnego dnia pojawia się tajemniczy woźny. Bambosz, słynący z zamiłowania do froterowania posadzek, zachowuje się bardzo dziwnie. Tomek Okist, Gnat, Kleksik i Kękuś postanawiają dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest i co knuje.
Pełna groteskowego humoru opowieść o poszukiwaniu zaginionego skarbu, pełna zabawnych perypetii i nieoczekiwanych zdarzeń!
recenzje
Przygody czterech nastolatków, którzy potrafią wpakować się w nie lada kłopoty to kawał solidnej, lekkiej i uroczej opowieści dla młodszych odbiorców, która doskonale sprawdza się zarówno jako propozycja wakacyjna, jak i lektura w sam raz na odreagowanie w trakcie trwania roku szkolnego (...) Teraz już takich książek się nie pisze - powtarzam to zawsze, kiedy przyjdzie mi omawiać tytuły młodzieżowe z czasów PRL-u (a przynajmniej prawie zawsze, żeby nie być zbyt monotematycznym). I jest to szczera prawda, nie ważne, że cenię tak wiele współczesnych powieści reprezentujących ten gatunek. Są udane, są urocze i ciekawe, jednak najczęściej ich największą siłą jest to, że wyrosły na gruncie klasyków pokroju Nienackiego, Makuszyńskiego czy Niziurskiego właśnie.
W szkole im. Rejtana w Odrzywołach pewnego dnia pojawia się tajemniczy woźny. Bambosz, słynący z zamiłowania do froterowania posadzek, zachowuje się bardzo dziwnie. Tomek Okist, Gnat, Kleksik i Kękuś postanawiają dowiedzieć się, kim tak naprawdę jest i co knuje.
Pełna groteskowego humoru opowieść o poszukiwaniu zaginionego skarbu, pełna zabawnych perypetii i nieoczekiwanych zdarzeń!
recenzje
Przygody czterech nastolatków, którzy potrafią wpakować się w nie lada kłopoty to kawał solidnej, lekkiej i uroczej opowieści dla młodszych odbiorców, która doskonale sprawdza się zarówno jako propozycja wakacyjna, jak i lektura w sam raz na odreagowanie w trakcie trwania roku szkolnego (...) Teraz już takich książek się nie pisze - powtarzam to zawsze, kiedy przyjdzie mi omawiać tytuły młodzieżowe z czasów PRL-u (a przynajmniej prawie zawsze, żeby nie być zbyt monotematycznym). I jest to szczera prawda, nie ważne, że cenię tak wiele współczesnych powieści reprezentujących ten gatunek. Są udane, są urocze i ciekawe, jednak najczęściej ich największą siłą jest to, że wyrosły na gruncie klasyków pokroju Nienackiego, Makuszyńskiego czy Niziurskiego właśnie.
Komentarze