Pierwszy tom trylogii opisujący wydarzenia poprzedzające historię jednego z największych bestsellerów science fiction.
Prowadzony nieomylną dłonią wziew zbliżył się. Fenring liczył i czekał.
Pomiędzy dwoma oddechami Elrooda nacisnął spust i rozpylił znieczulającą mgłę na twarz starca. Mina śpiącego się nie zmieniła, ale Fenring wiedział, że znieczulacz przyniósł natychmiastowy efekt. Samosterowna igła wślizgnęła się w nozdrza Imperatora, by przez zatoki wniknąć w przedni płat mózgu. Fenring nie czekał ani chwili po zainstalowaniu tej chemicznej bomby zegarowej. Parę sekund i było po wszystkim. Żadnych śladów i żadnego bólu. Niewykrywalna wielopoziomowa wewnętrzna maszyneria została wprawiona w ruch. Katalizator będzie rósł i szkodził coraz bardziej, niby pierwsza gnijąca komórka w jabłku.
Ilekroć Imperator wypije swój ulubiony napój - piwo przyprawowe - jego mózg będzie wydzielał do krwi truciznę. Zwykły składnik diety starca zmieni się w chaumurky - truciznę podawaną w napoju. Mózg będzie się stopniowo rozpadał. Miło będzie patrzeć na tę metamorfozę. Fenring kochał takie subtelności.
Komentarze