Trylogia ziemsko-kosmiczna.
Pierwsza część to ,,Autorytet ZŁA,,. Czyli komediowy kryminał erotyczny zaskakujący scenami zbrodni i motywacją działania mordercy. Dobitne dialogi. Mocne sceny seksualne opisane bez jednego wulgarnego słowa. Humor i zaskakujące zwroty akcji. Ciary idą aż do spazmów rozkoszy i przerażenia.
Druga część to " Cud myślenia i czucia". Jest genialnym sposobem postrzegania życia na tej planecie od zarania jej dziejów. Narratorem jest kosmita obserwujący rozwój cywilizacji od tysięcy lat. Opowiada on o gatunku ludzkim jako o dziele sztuki tworzonym przez naturę Ziemi oraz ingerencje obcych w losy ludzkości.
Trzecią częścią są " My Wieloświaty" tzn. jedyna dotychczas w historii praca porównująca symbole religijne z faktami naukowymi w skali mikro mi makro kosmosu.
Wynika z niej, że wszechświat jest drukowany przez jedną z jego form. Punktem pierwotnym. A punkt pierwotny to zbiór wszystkich możliwości, faktów, umiejętności wszechświata zebranych w jednym miejscu jako magazyn pamięci przed tzw. Wielkim Wybuchem. Punkt pierwotny jest tak skupiony i tak ujednolicony, że postrzegamy go jako pustkę przestrzeni, wolną objętość. Nicość.
Ten punkt pierwotny porusza się z nieobliczalną przez nas prędkością a szybkość światła jaką rejestrujemy jest tylko fantomem i widmem prędkości punktu pierwotnego.
Kosmos jest samo rozpakowującym siebie plikiem. I samo spakowującym się.
JEDNOCZESNOŚĆ jest kluczem do rozumienia nieskończoności i prędkości punktu pierwotnego.
Może punkt pierwotny jest szukaną duszą? Jest szukanym Bogiem? Może jest nieśmiertelnością?
Zaskakujące porównania Monstrancji katolickiej i ekspansji kosmosu, dziwne porównania Hostii komunii świętej do ruchu punktu pierwotnego, niespotykane porównania ducha Świętego do prędkości światła i niepowtarzalne utożsamienie wszechświata jako Boga Ojca w Niebie.
Pustka próżni kosmosu opisana jako Maria Dziewica matka syna Bożego Jezusa Chrystusa w jedności z Bogiem Ojcem. Wielki Wybuch kosmosu jako niepokalane poczęcie. Ewangelie tłumaczone jak poetyka współczesnej nauki skali jedności wszystkiego."
Książka obrazoburcza czy genialna w skojarzeniach logiki?
Nikt wcześniej nie napisał odważnie o takich wnioskach.
Komentarze