Opowieść o ucieczce Sigmunda Freuda z Wiednia po Anschlussie Austrii i barwna historia grupy jego przyjaciół, którzy to umożliwili
Wielu Żydów opuściło Austrię przed jej zajęciem przez wojska niemieckie w 1938 roku, ale Freud pozostał w Wiedniu. Twórca psychoanalizy miał 81 lat, chorował na raka i wciąż nie był przekonany, że jego życie jest zagrożone. Kilka bliskich mu osobistości, świadomych niebezpieczeństwa, zorganizowało jednak misję ratunkową.
Niczym na kartach powieści detektywistycznej czytamy, jak tej niezwykłej grupie ludzi udało się wreszcie przekonać Freuda - człowieka, który, zdawałoby się, znał ludzki umysł lepiej niż ktokolwiek inny - do wyjścia ze stanu głębokiego zaprzeczenia co do nadciągającej katastrofy. Niemal w ostatniej chwili zdołali przewieźć go wraz z żoną i córką Anną do Londynu, gdzie miał spędzić ostatnie miesiące życia jako wolny człowiek. Jego siostry, które nie zdążyły opuścić Austrii, zginęły w obozach koncentracyjnych.
Komentarze