Szósty tom monumentalnego dzieła o początkach polskiej państwowości. Powieść historyczna z czasów Mieszka I i początków panowania Bolesława Chrobrego.
Pąć wyruszy jesienią, ale już w lecie zbiera się księstwo w Krakowie i czeka, i pije, i grzeszy.
Biskupy grzmią, piwo się leje, gęśle gędzą. Nikt nie wie, ku czemu ta wędrówka
Wreszcie ruszają, Kyrie Elejson rozbrzmiewa coraz głośniej, coraz większe przyłączają się kręgi, idzie pąć przez kraj od Krakowa do Międzyrzecza. Po co w niej idą, dlaczego dźwigają pokutne kamienie, sami sobie się dziwują ale idą ze strachu, z ducha, z grzechu nie wywiedziesz
Na końcu drogi czeka sąd, Bugaja będą sądzić, roba i mordercę, co pięciu braci eremowych siekierą rozdziakał
Antoni Gołubiew we wspaniałej powieści, pełnej historycznych wydarzeń i historycznych postaci, portretuje wszystkie warstwy społeczne od pospolitego roba, po księcia Bolesława czy cesarza Ottona III. Splata losy bohaterów, tak jak splatała się polska państwowość, wytrwale, cierpliwie, w boju i politycznych rozgrywkach.
Komentarze