Pierwsza część cyklu z komisarzem Jakubem Mortką
W zimową noc w willi na Ursynowie wybucha pożar, w którym ginie biznesmen, a jego żona, celebrytka, zostaje ciężko poparzona. Przez chwilę wygląda to na nieszczęśliwy wypadek. Przez krótką chwilę.
Sprawę prowadzi komisarz Mortka, przenikliwy człowiek w prestiżowej komórce policji, która potrafi doszczętnie zrujnować życie osobiste. Tao z pozoru proste dochodzenie coraz bardziej się gmatwa i niepostrzeżenie zaczyna pogarszać i tak już trudne relacje komisarza z byłą żoną.
Czy Mortce uda się rozwiązać sprawę, zanim dojdzie do kolejnej tragedii? Jaki cel ma podpalacz? Dlaczego wybiera akurat te, a nie inne domy? A może zależy mu na konkretnej osobie, a pozostałe podpalenia mają odwrócić uwagę? Czy aby wyegzekwować sprawiedliwość, komisarz naciągnie granice prawa?
Najlepszy polski kryminał, jaki czytałem w tym roku. A przecież to debiut niespełna trzydziestoletniego pisarza.
Piotr Kofta, Wprost
Na uwagę zasługuje pokazanie siermiężności policyjnej codzienności i przestępczej aktywności oraz konieczność uświadomienia sobie, że prawo, by usankcjonować sprawiedliwość, musi czasami wejść w milczący sojusz z bezprawiem.
Bernadetta Darska
Komentarze