Rok 2011. Umiera Steve Jobs. Wielu twierdzi, że bez niego Apple czeka szybki upadek.
Rok 2018. Apple, jako pierwsza amerykańska firma, zostaje wycenione na bilion dolarów.
Wystarczyło siedem lat, żeby osierocona firma wdarła się na szczyt. Ale za jaką cenę?
Po śmierci Steve'a Jobsa za sterami Apple stanęli Tim Cook i Jony Ive. Cook, który przyczynił się do uratowania firmy przed bankructwem, objął funkcję CEO. Jony Ive, którego wielu uważało za duchowego spadkobiercę Jobsa, został głównym projektantem.
Tak rozpoczyna się porywająca opowieść o walce o władzę, która rozgorzała w Apple po śmierci założyciela firmy. Tripp Mickle odsłania kulisy wielkiego biznesu, relacjonuje dworskie intrygi, pałacowe przewroty i zmagania z bezlitosną konkurencją. Głównymi bohaterami korporacyjnego dramatu są namaszczeni przez Jobsa Cook i Ive.
W niecałą dekadę osierocona firma wdarła się na szczyt. Ale za jaką cenę?
Komentarze