Opis produktu
Cechy
Komentarze
Mijamy je na ulicach, dworcach, w galeriach handlowych, zimą chronią się na działkach. Czasem brzydko pachną czy mają brudne ubrania, często wyglądają, jak każdy z nas. Łączy je brak domu i siostrzeństwo doświadczeń: przemocy psychicznej, fizycznej i instytucjonalnej, zerwanych więzi rodzinnych, poczucia wstydu i wykluczenia z rynku pracy.
Sylwia Góra oddała głos kobietom, które w pewnym momencie swojego życia stały się niewidzialne. Wysłuchała kilkudziesięciu historii osób z całej Polski, które znalazły się w bezdomności ulicznej, korzystały z noclegowni, mieszkały w schroniskach, mieszkaniach chronionych czy treningowych, a także były uczestniczkami programów pomocowych. Opowiadają o przeszłości, która zaprowadziła je do tych miejsc, o trudnej teraźniejszości i marzeniach związanych z przyszłością. Autorka porusza problemy często pomijane w debacie o bezdomności, takie jak menstruacja i ciąża na ulicy czy przebywanie na niej z dziećmi.
Kryzys bezdomności to nie jest problem sezonowy choć media przypominają o nim głównie zimą. Dlaczego zatem, mimo ogromnej pracy streetworkerów i streetworkerek oraz organizacji niosących pomoc, wciąż nie znaleźliśmy dobrego, działającego rozwiązania? Dlaczego ludzie nadal marzną, chorują i głodują na ulicach? Czemu nie zauważamy, że te problemy dotykają tak wielu kobiet? Ta książka próbuje znaleźć odpowiedź także na te pytania i upomnieć się o te niewidzialne kobiety.
Sylwia Góra oddała głos kobietom, które w pewnym momencie swojego życia stały się niewidzialne. Wysłuchała kilkudziesięciu historii osób z całej Polski, które znalazły się w bezdomności ulicznej, korzystały z noclegowni, mieszkały w schroniskach, mieszkaniach chronionych czy treningowych, a także były uczestniczkami programów pomocowych. Opowiadają o przeszłości, która zaprowadziła je do tych miejsc, o trudnej teraźniejszości i marzeniach związanych z przyszłością. Autorka porusza problemy często pomijane w debacie o bezdomności, takie jak menstruacja i ciąża na ulicy czy przebywanie na niej z dziećmi.
Kryzys bezdomności to nie jest problem sezonowy choć media przypominają o nim głównie zimą. Dlaczego zatem, mimo ogromnej pracy streetworkerów i streetworkerek oraz organizacji niosących pomoc, wciąż nie znaleźliśmy dobrego, działającego rozwiązania? Dlaczego ludzie nadal marzną, chorują i głodują na ulicach? Czemu nie zauważamy, że te problemy dotykają tak wielu kobiet? Ta książka próbuje znaleźć odpowiedź także na te pytania i upomnieć się o te niewidzialne kobiety.
Komentarze