Opis produktu
Cechy
Komentarze
Książka o systemowym wykluczaniu ze względu
na kolor skóry.
Przemysław Wielgosz, powołując się na bogaty
materiał źródłowy, ujawnia mechanizm
znajdywania kozłów ofiarnych szalejącego
kapitalizmu, a zauważając rosnące dysproporcje
szuka odpowiedzi co musi się zmienić, aby świat
był sprawiedliwszy.
Książka ta powstała z potrzeby politycznej.
Powodem, który skłonił mnie do jej napisania,
były nawracające demony ksenofobii, rozkwit
polityk strachu, propaganda wrogości oraz fakt,
że ich skutki dodarły do Polski, odmieniając
znacząco pejzaż naszej debaty publicznej i
praktycznej polityki (fragment).
Przemysław Wielgosz dziennikarz i publicysta,
obecnie redaktor naczelny Le Monde
Diplomatique. Autor m.in. Opium globalizacji
(2014), Dyktatura długu (2016), Wokół teorii
kapitału monopolistycznego (2018). W swoich
tekstach krytykuje globalny system
kapitalistyczny. Od kilku lat promuje
interdyscyplinarny projekt ludowej historii
Polski. Koncentruje się on na odzyskaniu
obecności i doświadczenia klas ludowych, które
oficjalna polska historiografia ignoruje, wypiera
i spycha na margines.
na kolor skóry.
Przemysław Wielgosz, powołując się na bogaty
materiał źródłowy, ujawnia mechanizm
znajdywania kozłów ofiarnych szalejącego
kapitalizmu, a zauważając rosnące dysproporcje
szuka odpowiedzi co musi się zmienić, aby świat
był sprawiedliwszy.
Książka ta powstała z potrzeby politycznej.
Powodem, który skłonił mnie do jej napisania,
były nawracające demony ksenofobii, rozkwit
polityk strachu, propaganda wrogości oraz fakt,
że ich skutki dodarły do Polski, odmieniając
znacząco pejzaż naszej debaty publicznej i
praktycznej polityki (fragment).
Przemysław Wielgosz dziennikarz i publicysta,
obecnie redaktor naczelny Le Monde
Diplomatique. Autor m.in. Opium globalizacji
(2014), Dyktatura długu (2016), Wokół teorii
kapitału monopolistycznego (2018). W swoich
tekstach krytykuje globalny system
kapitalistyczny. Od kilku lat promuje
interdyscyplinarny projekt ludowej historii
Polski. Koncentruje się on na odzyskaniu
obecności i doświadczenia klas ludowych, które
oficjalna polska historiografia ignoruje, wypiera
i spycha na margines.
Komentarze