"Autostrady stanowiły gigantyczne dzieło sztuki, wtapiały się z gracją w ojczysty krajobraz, ujawniając nową perspektywę i sposób postrzegania jego piękna. Miały być tworem przezwyciężającym odwieczny rozdźwięk między naturą i techniką" - pisze Agata Ciastoń w książce "Na środkowym pasie latem trawa była wysoka". Publikacja jest jedynym w swoim rodzaju portretem czasów, poturbowanego społeczeństwa i jego marzeń. Autostrada A4 jest u Agaty Ciastoń jednocześnie metaforą i konkretem, Realnym i Symbolicznym, fantazją i tonami betonu. Autorka zabiera nas w drogę, która sama jest celem. Obserwujemy w niej zmieniające się ustroje, tragiczne losy i momenty szczęścia. Ciastoń odkrywa przed nami tajemnice kryjące się pod asfaltem - ludzkie szkielety, legendy i zagadki. Co stało się z fragmentami drogi, która w pewnym momencie po prostu zniknęła? Czym były zeszyty śnieżne? I czy dziś nad autostradą latają te same gatunki motyli, które obserwowały dzieci w letni dzień zaledwie kilka lat po wojnie? Poruszającemu, minimalistycznemu esejowi towarzyszą duchologiczne zdjęcia, na których autostrada zamienia się w dzieło sztuki. Wzruszający pomnik zmian, drogi i poszukiwania celu.
Komentarze