Kocia muzyka. Chóralna historia pogromu krakowskie

Czarna Owca
Oprawa: Twarda
Rok wydania: 2024
Autor: Joanna Tokarska-Bakir
Data premiery: 2024-06-19
Format: 250x176 mm
Liczba stron: 768
148 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
dostępny
Producent:
EAN:
9788382525786
Czas wysyłki:
24 godziny
148,99 zł
Kup teraz
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze

Ta książka to wehikuł czasu. Wsiadając do niego, przenosimy się do pewnej tuż powojennej soboty. Autorka oprowadza nas ulicami Krakowa, w którym właśnie rozgrywa się pogrom - jeden z trzech najważniejszych, które Polacy urządzili Żydom już po dokonaniu się Zagłady. Jesteśmy w środku zdarzeń, patrzymy na nie tak, jak patrzyły ofiary, sprawcy i śledczy.

Przyglądanie się historii w działaniu staje się - jak to z wehikułami czasu bywa - wręcz inicjacyjną przygodą. Nakazuje nam zweryfikować dotychczasowe, bezpieczne kategorie, którymi się posługiwaliśmy, by zrozumieć cudzą przeszłość i własną teraźniejszość.

W tym wciągającym i miarodajnym, a zarazem nowatorskim dziele pojęcia takie jak "zbójnicy", "rodzina", "sublokatorzy", "więzi", "mity" - wyjęte, zdawałoby się, z jakiegoś czasu odległego - pozwalają nam ujrzeć na nowo cały świat, a w nim nas samych.

Bo Kocia muzyka to książka o przeszłości, która staje się własną przyszłością.

Wstrząsający obraz choroby społeczeństwa polskiego pogrążonego w moralnej anomii. Fundamentalny przyczynek do naszej zbiorowej pamięci i ostrzeżenie na przyszłość. Perfekcyjna sieciowa narracja. Kocia muzyka będzie z nami długo i będzie o niej głośno, oj, głośno.

Olga Tokarczuk

Wielka książka.

prof. Jan Kula

Nikt dotychczas nie napisał tak wyczerpującej monografii pogromu krakowskiego. Dzięki metodzie badawczej Joanna Tokarska-Bakir udowodniła, jak wiele można o nim powiedzieć rzeczy nowych i nieznanych.

prof. Szymon Rudnicki

Czy to na pewno był pogrom? - zastanawiają się historycy. Skoro tylko jedna osoba zginęła (Miała pięćdziesiąt sześć lat i wytatuowany oświęcimski numer. Rachełe, mówił o niej Józef Berger, jej mąż).

Więc pogrom był nie na pewno. Na pewno jest reportaż. Wielki, historyczny. Taki, po którym człowiek staje się - powinien się stać - mądrzejszy i lepszy.

Hanna Krall