Komiksy sprzedawane w kioskach, drukowane od końca lat 60. i wydawane w małym formacie zwano oficjalnie "kolorowymi zeszytami". Były niezwykle popularne, łączny nakład około 12 milionów egzemplarzy, choć trudne do zdobycia. Podziemny front, na podstawie serialu telewizyjnego, Pilot śmigłowca, ale również opowieści historyczne i fantastyczne.
Ile było w nich propagandy, a ile rozrywki? Na ile rysownicy komiksów ulegali wymaganiom wydawcy? Tworzyli je dzisiejsi mistrzowie i klasycy polskiego komiksu: Kasprzak, Polch, Rosiński, Szyszko, Wróblewski i inni.
Jaką rolę, być może kluczową, odegrały "kolorowe zeszyty" w propagowaniu i przyzwyczajaniu czytelników do komiksów jako takich.
O tym wszystkim, a także o licznych ciekawostkach, tropach, nawiązaniach i zagadkach opowiedzą Marcin Osuch i Konrad Wągrowski, na co dzień piszący do magazynu kultury popularnej Esensja.Komiksy sprzedawane w kioskach, drukowane od końca lat 60. i wydawane w małym formacie zwano oficjalnie "kolorowymi zeszytami". Były niezwykle popularne, łączny nakład około 12 milionów egzemplarzy, choć trudne do zdobycia. Podziemny front, na podstawie serialu telewizyjnego, Pilot śmigłowca, ale również opowieści historyczne i fantastyczne.
Ile było w nich propagandy, a ile rozrywki? Na ile rysownicy komiksów ulegali wymaganiom wydawcy? Tworzyli je dzisiejsi mistrzowie i klasycy polskiego komiksu: Kasprzak, Polch, Rosiński, Szyszko, Wróblewski i inni.
Jaką rolę, być może kluczową, odegrały "kolorowe zeszyty" w propagowaniu i przyzwyczajaniu czytelników do komiksów jako takich.
O tym wszystkim, a także o licznych ciekawostkach, tropach, nawiązaniach i zagadkach opowiedzą Marcin Osuch i Konrad Wągrowski, na co dzień piszący do magazynu kultury popularnej Esensja.
Komentarze