"Cześć, jestem Agnieszka, jeżdżę w podziale bojowym Państwowej Straży Pożarnej od dziewiętnastu lat i uwielbiam to robić!". Pewnie tak mogłabym się przedstawić na spotkaniu osób uzależnionych od adrenaliny. Dyżur, alarm, zrywka - wyskok dopaminy. W dwadzieścia pięć sekund musisz się ogarnąć i ruszyć na wezwanie. Tempo, przyjaźń, wspólny cel. Poczucie sensu i ludzka solidarność. Jazda, wysiadka, akcja - adrenalina uderza falą.
Nie ma dymu bez ognia. Nie ma sukcesu bez marzeń
Jeśli Agnieszka Wojciechowska coś sobie postanowi, to nic jej nie zatrzyma. I tak, pewnego dnia postanowiła, że zostanie strażakiem. Nie takim za biurkiem, gdzie kończyła większość kobiet wstępujących do Państwowej Straży Pożarnej. To miało być spełnienie marzeń o wyciąganiu ludzi z płonących budynków, o jeżdżeniu do wypadków i gaszeniu pożarów. Chciała być jak jej dziadek, ojciec i brat. I takim właśnie strażakiem została, jako jedna z pierwszych Polek.
Przeszła mordercze szkolenie, wyjechała na prestiżowy staż do USA. Została mistrzynią i rekordzistką świata World Police and Fire Games, zdobyła tytuł najtwardszego strażaka Europy. Dziś jest st. kpt. Państwowej Straży Pożarnej i zastępczynią dowódcy zmiany. Prywatnie utalentowaną sportsmenką i szczęśliwą mamą trójki chłopców.
- Ile sekund trzeba, by włożyć ważący ponad 10 kg kombinezon strażacki?
- Czy kobieta w Straży Pożarnej musi dawać z siebie znacznie więcej niż mężczyzna?
- Czy można uratować spadającego samobójcę?
Ta książka to inspirująca opowieść o kobiecej sile nie do zatrzymania. To historia poświęcenia, walki z absurdalnymi stereotypami i odporności - psychicznej oraz fizycznej. Wspaniały przykład tego, że empatia i współczucie mogą pomóc w najtrudniejszych sytuacjach, a w życiu można naprawdę wiele, niezależnie od płci.
Komentarze