Uczenie można porównać do sztuki budowania. Przestrzeń, w której się ono odbywa, to swoista architektura egzystencji. Choć stoi na solidnych fundamentach, to wciąż wiele miejsca pozostaje w niej na nieustanne prze meblowania. Dlatego ten, kto wchodzi w przestrzeń edukacji, rozpoczyna wznoszenie swojego "domu" osadzonego w konkretnej czasoprzestrzeni. Dorobek naukowy Profesor Ewy Jaskółowej w istotny sposób wpłynął na kształt tego domu, pokazując, że zakorzenienie w czasie i przestrzeni, a więc przekonanie o "byciu u siebie", nie wyklucza otwarcia, gotowości na przyjęcie kogoś, kto zgłasza wolę uczestniczenia w szkolnej (ludzkiej) wspólnocie. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że tym, co od zawsze towarzyszy Pani Profesor w Jej naukowych poszukiwaniach, jest interpretacja. To ona nie pozwala zapomnieć, że edukacja powinna wytrącać z poczu cia łatwego i niezobowiązującego zadomowienia, a tym samym zachęcać do podejmowania wysiłku ponownego przemyślenia kwestii, których roz strzygnięcia zyskały status ostatecznych. Stąd też wziął się pomysł tytułu tomu dedykowanego Pani Profesor. Przestrzenie spotkania chyba najlepiej oddają nie tylko specyfikę nauko wych zainteresowań Pani Profesor, ale przede wszystkim Jej wrażliwość i odczuwanie człowieka. Kompozycja książki jest próbą spotkania z Jubi latką w kontekście Jej badań oraz działalności naukowej. Tytuły poszcze gólnych części nawiązują do publikacji Pani Profesor czy konferencji, które organizowała. I tak, w krainie zwanej interpretacją przemierzamy drogi wytyczone przez Panią Profesor. Bo choć szukamy również własnych szlaków, to jed nak zawsze z nadzieją na spotkanie. Zespół Katedry Dydaktyki Języka i Literatury Polskie
Komentarze