Opis produktu
Cechy
Komentarze
"The Sweetest Oblivion" pierwszy tom tej serii został okrzyknięty przez czytelniczki ich "odkryciem roku".
Ona boi się ciemności, której on jest panem.
Jej sukienki są bardzo obcisłe, a obcasy zbyt wysokie. Za głośno się śmieje i bez skrępowania mówi o swoim zamiłowaniu do narkotyków. Jednak niewiele osób wie, że to tylko fasada. Mur, za którym młoda żona mafiosa ukrywa ataki paniki.
W oczach większości ludzi Christian jest przykładnym stróżem prawa. Niemniej półświatek Nowego Jorku zna go jako kogoś zupełnie innego. Jest tak mocno powiązany z mafią, że z powodzeniem mógłby być jednym z jej członków.
Zasady moralne są Christianowi obce. Mówi, że był już w piekle, a to, co tam widział, nie zrobiło na nim wrażenia.
Gianna jest dla niego zakazana. W dodatku mężczyzna jej nie toleruje jej powierzchowności, całej otoczki, którą wokół siebie stworzyła. Poza tym jest mężatką. To wszystko powinno go odpychać.
Jednak Gianna nie wie jednego. Za wyraźną niechęcią Christiana i otwarcie okazywaną przez niego nienawiścią, kryje się prawdziwa obsesja. Obsesja na punkcie Gianny.
Ona boi się ciemności, której on jest panem.
Jej sukienki są bardzo obcisłe, a obcasy zbyt wysokie. Za głośno się śmieje i bez skrępowania mówi o swoim zamiłowaniu do narkotyków. Jednak niewiele osób wie, że to tylko fasada. Mur, za którym młoda żona mafiosa ukrywa ataki paniki.
W oczach większości ludzi Christian jest przykładnym stróżem prawa. Niemniej półświatek Nowego Jorku zna go jako kogoś zupełnie innego. Jest tak mocno powiązany z mafią, że z powodzeniem mógłby być jednym z jej członków.
Zasady moralne są Christianowi obce. Mówi, że był już w piekle, a to, co tam widział, nie zrobiło na nim wrażenia.
Gianna jest dla niego zakazana. W dodatku mężczyzna jej nie toleruje jej powierzchowności, całej otoczki, którą wokół siebie stworzyła. Poza tym jest mężatką. To wszystko powinno go odpychać.
Jednak Gianna nie wie jednego. Za wyraźną niechęcią Christiana i otwarcie okazywaną przez niego nienawiścią, kryje się prawdziwa obsesja. Obsesja na punkcie Gianny.
Komentarze