Ally Morales od jakiegoś czasu miała ciężko. Wydawało się jej, że w Nowym Jorku poradzi sobie bez trudu, rzeczywistość jednak okazała się brutalna. Mimo że pracowała w kilku miejscach, ledwo co mogła się utrzymać. Być może gdyby była łagodną, miłą dziewczyną, byłoby jej łatwiej. Ally jednak miała tak zwany charakterek. Była dość odważna, aby głośno, nie przebierając w słowach, wyrażać swoje zdanie. Nawet jeśli była to wyjątkowo niepochlebna opinia o bardzo wpływowym i bogatym człowieku.
Dominic Russo jak mało kto zasługiwał na niepochlebne opinie. Był aroganckim dupkiem, który nie cierpiał pomyłek, nie lubił nikogo o nic prosić i uważał się za kogoś znacznie lepszego od innych ludzi. A przy tym kompletnie nie nadawał się do pracy jako dyrektor kreatywny jednego z najbardziej prestiżowych magazynów mody. O czym zresztą sam dobrze wiedział.
I dla Ally, i dla Dominica byłoby lepiej, gdyby się nigdy nie spotkali - ale złośliwy los zdecydował inaczej. Oczywiście skończyło się katastrofą. Dominic poczuł się urażony (o co zresztą nigdy nie było trudno), a Ally za jego sprawą straciła posadę. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło - dziwnym splotem okoliczności Ally wkrótce dostała pracę w nowym miejscu.
A tam jej szefem był nie kto inny jak... Dominic!
Tyle że irytująca Ally poza ciętym językiem ma niewytłumaczalnie pociągającą osobowość i ukrywa jakieś tajemnice, co wystarczająco działa na nowego szefa...
Lucy Score wychowała się w Pensylwanii w rodzinie z tradycjami literackimi. Dziś jest autorką bestsellerów Amazona i "Wall Street Journal". Pisze współczesne komedie romantyczne, które dotychczas przetłumaczono na kilkanaście języków. Jeśli akurat nie tworzy ani nie wylewa siódmych potów w sali gimnastycznej, pewnie zagłaskuje swoją kotkę Cleo i czyta kolejną książkę o miłości.
On był ponad zasadami. I jeszcze nikt nigdy nie nazwał go pajacem!
Komentarze