Erudycyjne, pełne zadziwiających kontekstów historycznych i kulturowych, awanturnicze, a zarazem sentymentalne opowieści o wyprawach na Bałkany do Serbii, Bułgarii, Macedonii, Grecji, Rumunii i Mołdawii w ostatnich dekadach minionego wieku.
Tam, na Bałkanach, szukaliśmy upragnionego słońca, ciepła, przygody, egzotyki i radości, jakie one niosą. Także duchowego pouczenia i związku z tym, co ciągle żywe, choć zatarte w naszych sercach. [...] Dla tych, których młodość przypadła na czasy peerelowskiej biedy i urzędowych ograniczeń, Bałkany były wszystkim, co los mógł nam dać najlepszego, jeśli chodzi o młodzieńcze marzenia. Były pierwszą przygodą, radością podróży, obietnicą odmienności i egzotyki, nade wszystko jednak spotkaniem z pełnym słońcem. Pogonią za nim i fascynacją. O takich wyprawach tu opowiadam, wspominając czasy, gdy w życiu wszystko było większe nadzieje, oczekiwania, szaleństwa i ich spełnienia. [Fragment wstępu]
Komentarze