Wizerunek Brunona Jasieńskiego wydaje się symptomatycznie rozpołowiony: z jednej strony kawiarniany dandys i futurystyczny ekscentryk, z drugiej piewca radzieckiego totalitaryzmu i dogmatyczny inżynier dusz. Kasper Pfeifer nie próbuje tego obrazu scalić, ale skupiając się na procesach i badając różne formy podskórnej jedności, zamazuje pęknięcie rozdzielające pisarza na dwie nieprzystawalne figury. Zaproponowane tu błyskotliwe interpretacje, posiłkujące się słownikiem filozoficznym Jacques'a Rancierea, obejmują całą twórczość pisarza, od młodzieńczych liryków po rzadko komentowane powieści tendencyjne czy socjalistyczne groteski. Umiejscowiona w perspektywie ukazującej głębokie powinowactwo awangardy i socrealizmu, twórczość Jasieńskiego okazuje się uporczywym poszukiwaniem takiej formuły estetycznej, która zrealizowałaby w pełni swój polityczny potencjał, czyli ukazywała możliwość radykalnej transformacji jednostki i kreśliła nową wspólnotową formę.
Z recenzji dr. hab. Jerzego Franczaka, prof. UJ
Komentarze