Życie jest najpiękniejszą szkołą
Myśli, refleksje i nauki zawarte w tej książce wyrosły z moich doświadczeń duchowych i życiowych (tych cennych jak bryłki złota i tych uwierających jak kamyki w bucie). Wszystkie miały na mnie ogromny wpływ i pamięć o nich towarzyszy mi każdego dnia. Płynące z nich przemyślenia prowadzą mnie i dają siłę, jednak nie są prawdami absolutnymi - umiem przyjmować to, czym zaskakuje mnie los, i przeobrażać się tak, by pozostać w miłości do życia.
Franoise Rambaud
Wyobraźcie sobie sto dwadzieścia osób, które siedzą naprzeciwko was, spragnione wiedzy, dobrej wibracji, uzdrowienia z ich oczekiwaniami, pytaniami A w programie brak programu! Franoise pozwala wybrzmieć wszystkim głosom, uwolnić się energiom. Tworzy przestrzeń wibracji sprzyjającą zdrowieniu, odpuszczeniu, porzuceniu wszelkich form oporu naszego ego. Cel: serce. Na każdych warsztatach, w których jej towarzyszę, z niezmiennym zachwytem obserwuję, z jaką zwinnością Franoise porusza się w świecie wibracji, z jaką siłą i precyzją dotyka sedna czyjegoś zranienia I z jaką miłością Patrząc z boku, odnosi się wrażenie, że Franoise, pociągając za cieniutką nitkę, rozplątuje zapętlony motek Twarze zaczynają się zmieniać, ciała rozluźniać, serca otwierać na nowe doświadczenia, na poruszenia tak głębokie, że mogą wpłynąć na przemianę całego życia! Przy niej uczę się pełnej obecności w chwili Kiedy naprzeciwko siebie ma osobę potrzebującą pomocy, czas ulega zawieszeniu, coś się zmienia w polu wibracji. Intensywność tego spotkania twarzą w twarz sprawia, że wytwarza się fala obejmująca wszystkich uczestników, rezonująca z większą lub mniejszą siłą, zależnie od osobistej historii każdego z nich. Franoise ma tę inspirującą moc, łatwość doświadczania intymnego kontaktu. Ponieważ wszystko jest w chwili, Franoise wchodzi w wibracje, a my wślizgujemy się na te pulsujące fale, które zapraszają, by płynąć za nią!
Philippe Lacroze
Światy widzialny i niewidzialny łączą granice nie całkiem szczelne, a niektóre osoby, tak jak Franoise, swobodnie przenikają z jednego do drugiego. Dla nich granice nie są przeszkodą tylko bramą, którą otwierają, mówiąc życiu "tak". Tylko tyle. A jednak powiedzieć "tak" wcale nie jest łatwo. W książce, którą właśnie trzymasz w dłoni, Franoise przybliża nam to, co widzi i słyszy; to, czym oddycha, czego dotyka, smakuje i doświadcza.
Patrice Lumeau (z Przedmowy)
Komentarze