Nazywał się Tomasz Mnzer i podpalił Niemcy
Najnowsza książka autora fenomenalnego Porządku dnia.
Niepokojąca, uniwersalna opowieść o radykalizacji i narastającym gniewie ludu.
"Dlaczego bóg ubogich w tak niepojęty sposób stoi zawsze po stronie bogaczy, z bogaczami?
Dlaczego o tym, by wszystko zostawić, mówi ustami tych, co wszystko wzięli dla siebie?" - pyta ric Vuillard.
W 1524 roku w Niemczech wybuchła największa antyfeudalna wojna chłopska, która objęła swoim zasięgiem tereny od szwajcarskiego Berna niemal po Łabę. Jednym z jej najważniejszych dowódców i ideologów był Tomasz Mnzer, teolog ewangelicki uznawany dziś za prekursora komunizmu.
To właśnie Mnzer jest centralną postacią nowej książki rica Vuillarda, a jego wezwania do stworzenia społeczeństwa bezklasowego, opartego na wolnym i równym dostępie do dóbr uderzająco rezonują na kartach Wojny biedaków z postulatami innych, dawnych i współczesnych, ruchów reformatorskich - religijnych, społecznych i ekonomicznych.
Komentarze