Pierwsza epopeja wolnej Ukrainy
Trzy kobiety. Ołena Dowhan, członkini UPA zabita przez stalinowską policję w 1947 roku. Jej historię, znajdując starą fotografię, odkrywa kijowska dziennikarka Daryna Hoszczynska i zafascynowana postacią zamierza stworzyć o niej dokument. I Władysława Matusewycz, przyjaciółka Daryny, malarka, która zginęła w wypadku samochodowym, a ktoś skradł jej obrazy. Ale czy jej śmierć była tylko nieszczęśliwym zdarzeniem? A może, jak w przypadku Ołeny to zabójstwo polityczne? Zaczynamy śledztwo i poznajemy historię każdej z kobiet. Co je łączy? Szukając odpowiedzi odkrywamy Ukrainę, jakiej nie znaliśmy, bo Muzeum porzuconych sekretów jest powieścią, jakiej nasz sąsiad wcześniej nie miał.
To monumentalna saga, powieść historyczna i kryminalna w jednym. Zwroty akcji, misterna konstrukcja, historia miłosna, świetnie rozpisane postacie oraz tajemnica, którą rozwiązujemy wraz z bohaterkami wędrując przez 60 lat ukraińskiej historii sprawiają, że od lektury nie można się oderwać. Wydana w 2009 roku powieść po Euromajdanie, okupacji Krymu i rosyjskiej inwazji, przypomniała, że jest ona świadectwem heroicznej walki o pamięć, spoiwem jednoczącym społeczeństwo, ale także przywraca należne miejsce kobietom w ukraińskiej narracji będąc bezlitosną krytyką patriarchatu, zaś czytelnikowi zagranicznemu pozwala lepiej zrozumieć skomplikowane wybory rodaków Zabużko.
Komentarze