Wiosną 1974 roku Calliope Stephanides, uczennica szkoły dla dziewcząt w Grosse Point, w stanie Michigan, odkrywa w sobie pociąg fizyczny do koleżanki z klasy, truskawkowej blondyny, namiętnejpalaczki papierosów, przejawiającej wyraźne talenty aktorskie. Uczucie się rozwija, a Callie zaczyna podejrzewać, że jest inna niż reszta dziewcząt. W rzeczywistości nie jest dziewczyną. Wytłumaczeniem tego dziwnego stanu rzeczy jest rzadka mutacja genetyczna, zapoczątkowana w małym miasteczku w Azji Mniejszej przez parę kochanków. Niesiona przez przodków Callie od czasów upadającego imperium tureckiego, ujawniła się u Callie czyniąc z niej hermafrodę. Chociaż epickie podróże genu już się zakończyły, jej własna odyseja dopiero się zaczyna.
Obejmująca osiem dekad - i jedno niezwykle trudne dojrzewanie - powieść Jeffreya Eugenidesa jest świetną, całkowicie wyjątkową baśnią o skrzyżowanych rodowodach, subtelnościach płci oraz głębokich, nieczystych ponagleniach pożądania. MIDDLESEX jest spełnieniem wielkiego talentu pisarza, uznanego przez "The New Yorker" za jednego z najlepszych amerykańskich powieściopisarzy.
Komentarze