Opis produktu
Cechy
Komentarze
KSIĄŻKA 2015 ROKU
W PROGRAMIE Z NAJWYŻSZEJ PÓŁKI W RADIOWEJ TRÓJCE!
Australijska Wojna i pokój. Nagroda Bookera 2014
Osadzony w japońskim obozie, którego jeńcy są wykorzystywani do pracy przy budowie Kolei Śmierci w Birmie, chirurg Dorrigo Evans nie może przestać myśleć o romansie z żoną swego wuja sprzed dwóch lat. Bliski rozpaczy codziennie musi walczyć o ocalenie podlegających mu żołnierzy przed głodem, cholerą, torturami... Pewnego dnia otrzymuje list, który zmieni jego życie na zawsze.
Jest to opowieść o wielu rodzajach miłości i śmierci, o wojnie i prawdzie, do której dochodzi się z wiekiem, o sukcesie, który osiąga się po to tylko, by uświadomić sobie, co się straciło.
Zazwyczaj Nagrodę Bookera otrzymują bardzo dobre książki, ale w tym roku wyróżniliśmy arcydzieło
A.C. Grayling, sekretarz kapituły Nagrody Bookera
Zostaje w pamięci na zawsze.
The Times
Znakomity pisarz.
Ian McEwan
Wielka powieść.
The New York Times
Od czasu Drogi Cormaca McCarthy'ego żadna książka nie wstrząsnęła mną jak ta.
Washington Post
W PROGRAMIE Z NAJWYŻSZEJ PÓŁKI W RADIOWEJ TRÓJCE!
Australijska Wojna i pokój. Nagroda Bookera 2014
Osadzony w japońskim obozie, którego jeńcy są wykorzystywani do pracy przy budowie Kolei Śmierci w Birmie, chirurg Dorrigo Evans nie może przestać myśleć o romansie z żoną swego wuja sprzed dwóch lat. Bliski rozpaczy codziennie musi walczyć o ocalenie podlegających mu żołnierzy przed głodem, cholerą, torturami... Pewnego dnia otrzymuje list, który zmieni jego życie na zawsze.
Jest to opowieść o wielu rodzajach miłości i śmierci, o wojnie i prawdzie, do której dochodzi się z wiekiem, o sukcesie, który osiąga się po to tylko, by uświadomić sobie, co się straciło.
Zazwyczaj Nagrodę Bookera otrzymują bardzo dobre książki, ale w tym roku wyróżniliśmy arcydzieło
A.C. Grayling, sekretarz kapituły Nagrody Bookera
Zostaje w pamięci na zawsze.
The Times
Znakomity pisarz.
Ian McEwan
Wielka powieść.
The New York Times
Od czasu Drogi Cormaca McCarthy'ego żadna książka nie wstrząsnęła mną jak ta.
Washington Post
Komentarze