Bestsellerowa autorka powraca ze swoją najsłynniejszą serią Elements. Żywioły!
Gdy Elizabeth wraz z małą córeczką wróciła do miasteczka, które kiedyś opuściła i które dostarczyło jej wielu bolesnych wspomnień, nie sądziła, że jej pierwsze spotkanie z miejscowymi zacznie się od wypadku.
Jadąc starym samochodem, potrąciła psa. Niestety nie była w stanie zatrzymać gruchota. Właściciel zwierzęcia dosadnie dał jej do zrozumienia, co o tym myśli. W zaistniałej sytuacji było to jak najbardziej zrozumiałe, jednak, jak się okazało, Tristan Cole również w innych momentach nie wydawał się miłym facetem.
Wkrótce Elizabeth dowiedziała się, że ludzie z miasteczka mają o Tristanie bardzo złe zdanie. Mówią, żeby trzymała się od niego z daleka: że jest okrutny, zimny i ma problemy. Ale nie wiedzieli, że ona też je ma. Tak naprawdę Elizabeth i Tristana wiele łączyło oboje uciekali od przeszłości, która sprawiała, że nie potrafili swobodnie oddychać.
Być może zdołają pomóc sobie nawzajem i nauczyć się, jak powoli brać oddech za oddechem.
Opis pochodzi od wydawcy.
Komentarze