Arizona, rok 1848. Rok zakończenia wojny meksykańskiej. Przeznaczenie i pistolety sprawiły, że na swojej drodze w Little Fanny Saloon stanęli: reporter Marion T. Bell i legendarny zwiadowca John Charles Hart. Miasteczko Gable's Ferry, słynące z handlu rzecznego powstało niemal z dnia na dzień. Brakuje w nim jedynie kościoła, szkoły i więzienia. Choć niektórzy uważają, że potrzebne byłoby jedynie więzienie. W ciężkim miejscu w czasach bezprawia, któregoś dnia Hart i Bell natkną się na Elenę - młodą i ciężko ranną Meksykanę. Naga kobieta opowiada im o porwaniu i niewoli, której ona i jej siostra doświadczyły z rąk hermanas de lupo - złowrogich Sióstr Balenzura i ich poplecznika - Paddy'ego Ryana. Wszystko to wydarzyło się w obozie niewolników, po drugiej stronie rzeki nazywanej Garanta del Diablo - Usta Diabła. Minęło zaledwie trzysta lat od czasów Corteza. Trzysta lat od chwili, gdy Starzy Bogowie Meksyku byli w pełnym i przerażającym rozkwicie: Tezcalipoca - bóg księżyca i nocy; Tlazolteotl - pożeracz plugastwa czy Xipe - władca obdartych ze skóry. Krew zamiast deszcz. Krew w nagrodę.
Komentarze