Mroczne tajemnice Dolnego Śląska
Przewodnik po miejscach, które żyją sekretami do dziś
Uważasz, że jesteś w stanie bez mrugnięcia okiem odbyć podróż szlakiem dolnośląskich legend? Jeśli tak, to podczas lektury osiemnastu mrocznych opowieści na pewno się zdziwisz! Dwie autorki bloga Nieustanne Wędrowanie sprawią, że przeżyjesz autentyczne śledztwa historyczne, rozwikłasz zawiłe zagadki oraz zanurzysz się w mrokach dolnośląskiej ziemi.
Co łączyło seryjnego mordercę Ojczulka Denkego z Ziębicami?
Kim była Morka z Siedlęcina, znana też jako wiosenna zmora?
Czy upiór z Bolkowa istniał naprawdę, czy był tylko efektem zbiorowej histerii?
Które dolnośląskie zamki były związane z gryfami i dlaczego? Nie trać czujności. Legendy zawsze mają w sobie ziarnko prawdy!
* * *
Czy można przez ponad 20 lat być sąsiadem seryjnego mordercy i niczego nie zauważyć? Owszem, można. Do takiej sytuacji doszło w Ziębicach na przestrzeni lat 1903-1924. Niejaki Karl Denke zabił w tym czasie co najmniej 30 osób, choć zabezpieczone materiały dowodowe wskazują, że ofiar mogło być ponad 40. Część z nich zjadł, a z tego, co z nich pozostało, wytwarzał paski, szelki i sznurowadła. Czasami z jego domu dobywały się odgłosy piłowania i rąbania, a innym razem widać było, jak wylewa on litry zakrwawionej wody. Jednak nikt nie domyślił się, że w jego mieszkaniu dzieje się coś podejrzanego. I zapewne Denke dożyłby późnej starości i dorobił się jeszcze dłuższej listy ofiar, gdyby nie to, że jednej z nich udało się mu wywinąć.
Fragment opowieści O wampirze z Ziębic: mroczna historia Ojczulka Denkego
* * *
Autorki
Aneta
Wielbicielka samotnych podróży. Wnikliwie szuka interesujących tematów, ma talent do wynajdowania "historycznych perełek". Aktywnie współtworzy bloga Nieustanne Wędrowanie. Mama Ines.
Ines
Niespokojny duch. Uwielbia historię i tajemnice. Nie spocznie, dopóki nie rozwiąże jakiejś zagadki. Jest instagramerką, tiktokerką i youtuberką - media społecznościowe to jej drugi dom. Mama Anety.
Komentarze