Psychoanaliza a religia

vis-a-vis Etiuda
Autor: Fromm Erich
Data dystrybucji: 2017-10-20
Data premiery: 2017-10-21
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 10mm
Liczba stron: 160
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka
Rok wydania: 2017
Seria: MEANDRY KULTURY
Szerokość towaru: 125mm
Tłumacz: Karłowski Jan
Waga: 0,13kg
Wysokość towaru: 195mm
21 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
niedostępny
Producent:
EAN:
9788379981588
Kod producenta:
833
Czas wysyłki:
24 godziny
21,00 zł
Powiadom o dostępności
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Erich Fromm (1900-80) – amerykański psycholog i filozof pochodzenia niemieckiego, uznawany za jednego z najwybitniejszych humanistów XX wieku, twórca psychoanalizy humanistycznej. Auto kilkudziesięciu książek, w tym tak ważnych jak Ucieczka od wolności, Zapomniany język, Patologia normalności, Zdrowe społeczeństwo, Rewolucja nadziei czy właśnie Psychoanaliza a religia. Przez religię rozumie Fromm (który zresztą sam siebie określa mianem nie-teisty) każdy system poglądów określających myślenie i działanie, wspólny dla pewnej grupy, który dostarcza jednostce ram orientacji [w świecie] i przedmiotu czci. Religią są zatem podzielane przez daną społeczność wierzenia, przekonania, oczywiście wielkie systemy monoteistyczne ale także wiara w ideologię, partię, wodza. Fromm rozróżnia religie na autorytarne i humanistyczne, przy czym w tych pierwszych liczy się posłuszeństwo, uległość, uświadomienie sobie swej małości w stosunku do Boga. Humanistyczne zaś koncentrują się na człowieku i jego rozwoju, miłości, jedności ze światem, a Bóg jest w nich symbolem mocy człowieka, a nie symbolem władzy nad człowiekiem. Pewne napięcie między religią i psychoanalizą jest nieuniknione, jednak na pytanie czy ta druga zagraża tej pierwszej odpowiada, iż język mitów religijnych i język symboliczny snów stanowią jedność. Psychoanaliza pomija pytanie o afirmację lub negację Boga, a pyta o afirmację lub nie pewnych ludzkich zachowań. Symbol Boga jako symbol tylko religijny nie pozwala na zrozumienie, że jest to problem ludzki właśnie…