Ciała Sienkiewicza. Studia o płci i przemocy

Czarne
Autor: Koziołek Ryszard
Data dystrybucji: 2018-02-07
Data premiery: 2018-02-07
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 40mm
Liczba stron: 568
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2018
Seria: POZA SERIĄ
Szerokość towaru: 135mm
Waga: 0,52kg
Wysokość towaru: 215mm
49 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
dostępny
Producent:
EAN:
9788380496286
Kod producenta:
332
Czas wysyłki:
24 godziny
49,90 zł
Kup teraz
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
„Ciała Sienkiewicza” to książka napisana z zachwytu i ze złości na Sienkiewicza. Zachwyt budziła i budzi Sienkiewiczowska sztuka opowiadania, swoisty popęd narracyjny, który nadaje tej prozie wspaniałe tempo i zniewalający styl. Jego czytelnicy rekrutowali się ze wszystkich grup i klas społecznych, a popularność, jaką osiągnął w Polsce i w świecie, pozostaje nieosiągalna dla polskich pisarzy. Wiedział doskonale, że przeszłość musi odzyskać ciało, by budzić zainteresowanie. Dzięki iluzji, którą stwarza literatura, historia ma u Sienkiewicza zmysłową atrakcyjność, materialną konkretność, erotyczną aurę. Złość powstaje, kiedy trzeba stać się krytykiem własnego zachwytu. Wówczas objawia nam się cena, jaką wiedza i talent pisarza muszą zapłacić za ów efekt „łatwej urody”. Jest Sienkiewicz pisarzem, który więcej wie, niż mówi; tłumi się, samoogranicza i cenzuruje, powstrzymując energię swojego pisarstwa, aby nie zniszczyła estetycznego i moralnego ładu, do którego tęskni jego twórczość. „Dzięki tej książce zaczyna świtać nadzieja na zupełnie nową lekturę polskich klasyków: świeżą, erudycyjną, uwolnioną od licealnych schematów, które od lat „upupiają” najlepszych polskich pisarzy. Pojawia się szansa na nowy model interpretacyjny, który wyrwie polską literaturę z lokalnego zaścianka i odtworzy dialog z myślą europejskiej nowoczesności. Ryszardowi Koziołkowi udało się ożywić i na nowo stworzyć Sienkiewicza, postawić autora, który – wydawałoby się – pisał głównie „ku pokrzepieniu serc”, w jednym rzędzie z największymi swej epoki, Conradem i Faulknerem; pokazać, że także i on jest autorem obdarzonym subtelnym nowoczesnym węchem, szczególnie czułym na kwestię cielesności, jaką odkryła ta zafascynowana Darwinem epoka.” Agata Bielik-Robson