Dzieci nie płakały Historia mojego wuja Alfreda Trzebinskiego, lekarza SS

Czarne
Autor: Budzyńska Natalia
Data dystrybucji: 2019-04-05
Data premiery: 2019-04-10
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 25mm
Liczba stron: 392
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2019
Seria: SULINA
Szerokość towaru: 125mm
Waga: 0,41kg
Wysokość towaru: 195mm
49 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
dostępny
Producent:
EAN:
9788380498242
Kod producenta:
332
Czas wysyłki:
24 godziny
49,90 zł
Kup teraz
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Dla nas, mieszkańców Mhlberga, jest niezrozumiałe, jak taki człowiek może być zbrodniarzem napisali jego byli pacjenci do trybunału wojskowego w Hamburgu. Bo to przecież on, ich dobrodziej ludzkości, lekarz, który potrafił spędzić noc przy łóżku chorego, który fundował lekarstwa biednym, wspierał ich finansowo. Lekarz intelektualista, czytający Goethego i Schillera, kochający sztukę, pasjonujący się ezoteryką. Człowiek bez skazy. Doktor Alfred Trzebinski był rasy przeważająco nordyckiej. Przekonany o wyjątkowości krwi niemieckiej w 1932 roku wstąpił do SS, a rok później został członkiem NSDAP, zapominając o polskim pochodzeniu swojego ojca. W 1941 roku został lekarzem w Auschwitz, potem na Majdanku, w końcu w Neuengamme. W 1946 roku skazano go na karę śmierci przez powieszenie. Trybunałem najbardziej wstrząsnął udział Trzebinskiego w egzekucji dwadzieściorga żydowskich dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Dzieci mogły przeżyć, ale powieszono je tuż przed wyzwoleniem obozu, by ukryć, że przez ostatnie miesiące poddawano je okrutnym eksperymentom medycznym. Natalia Budzyńska w opowieści o Alfredzie Trzebinskim mierzy się z rodzinną tajemnicą. Czytając pamiętnik wuja esesmana, próbuje też zrozumieć, jak to możliwe, że współczujący lekarz robił karierę w kolejnych obozach koncentracyjnych. Autorka w tej trudnej i emocjonalnej podróży pyta o rolę dobrych ludzi w czasach zła, o wolność wyboru i łatwość, z jaką z niej rezygnujemy. Przede wszystkim jednak przywraca pamięć o zamordowanych dzieciach, niemych, niemal zapomnianych ofiarach.