O malarstwie

Austeria
Autor: Leonardo da Vinci
Data dystrybucji: 2019-09-02
Data premiery: 2019-08-31
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 16mm
Liczba stron: 236
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2019
Szerokość towaru: 170mm
Tłumacz: Staff Leopold
Waga: 0,44kg
Wysokość towaru: 240mm
50 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
niedostępny
Producent:
EAN:
9788378663331
Kod producenta:
587
Czas wysyłki:
24 godziny
50,00 zł
Powiadom o dostępności
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Leonardo niestrudzenie pragnął uchwycić harmonię wszechświata, unaocznić przemyślaną doskonałość rzeczy stworzonych: powietrza, które posiada swoją gęstość, pulsujących pod skórą żył, cienia o różnorodnej sile, barwie, nasyceniu. Niestrudzenie badał najróżniejsze zjawiska i próbował znaleźć zasadę, która je łączy. Chciał rozwikłać zagadkę wszechświata. Zdawało się mu, że można to osiągnąć przez malarstwo – według niego najwyższą i najszlachetniejszą ze sztuk. Głoszony prymat malarstwa Leonardo uzasadniał między innymi dwoistą, a nawet troistą istotą tej gałęzi sztuki, będącej zarazem nauką i filozofią. Wierzył, że dzięki malarstwu można odsłonić regułę życia – nie poprzez kopiowanie fizyczności materii, czyli niedoskonałych, rzeczywistych tworów przyrody, ale poprzez naśladownictwo twórczych sił natury. Leonardo pisał o metodach, dzięki którym można osiągnąć najwyższy poziom iluzji przedmiotowej, sugestię naocznej prawdy, wrażenie realności i fizycznego ciężaru materii, postrzeganych najważniejszym z ludzkich organów, okiem – „oknem duszy”, a także innymi zmysłami. Naprawdę interesowało go jednak to, co niepoznawalne – natura naturans – przyczyna rzeczy. Na jednej z kart Codice Atlantico rozpaczliwie pytał sam siebie: „O, Leonardo, czemu się tak trudzisz?”. Gorączkowo notował, szkicował – tuszem, kredką, ołówkiem, pędzlem. Badał zagadkę istnienia. W przyrodzie, matematyce, geometrii, ale i w poruszeniach duszy poszukiwał wzorców jednoczących kosmos, związków łączących wszystko we wspólną całość. Leonardo wierzył w możliwość wielkiej, artystycznej i filozoficznej syntezy świata i dążył do niej – daremnie – przez całe życie… (ze wstępu Joanny Kilian)