Niekiedy. Dziennik profesora nadzwyczajnego - kontynuacja

WYDAWNICTWO UNIWERSYTETU WARSZAWSKIEGO
Autor: Kozłowski Paweł
Data dystrybucji: 2019-10-03
Data premiery: 2019-09-16
Liczba stron: 196
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka
Rok wydania: 2019
Szerokość towaru: 135mm
Waga: 0,22kg
Wysokość towaru: 205mm
21 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
dostępny
EAN:
9788323539865
Kod producenta:
412
Czas wysyłki:
24 godziny
21,00 zł
Kup teraz
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Kolejny zbiór tekstów dotyczących różnych, często absurdalnych, aspektów rzeczywistości, będący przykładem łamania konwencji literackich. Na pierwszy rzut oka teksty te wydają się groteskowe i humorystyczne, gdy jednak się w nie wczytamy, tracą ten zabawowy wydźwięk. Autor ucieka się do autoironii, raz jest sceptyczny, innym znów razem pełen optymizmu, prowokuje czytelnika, by spojrzał na siebie z dystansu. "Tradycję takich narracji odnajdujemy w Oświeceniu, w opowiastkach filozoficznych Woltera, u naszego Ignacego Krasickiego, gdzie naiwny optymizm narratora zderza się z rzeczywistością. Inne źródło to Listy perskie Monteskiusza, Listy marokańskie Jose Cadalso czy Listy chińskiego filozofa Olivera Goldsmitha. Obce pochodzenie narratorów tych utworów pozwoliło autorom na kpiarski opis europejskich obyczajów i codzienności, zakwestionowanie ich oczywistości. Osobliwością opowieści Kozłowskiego jest, że ich narrator zachowuje naiwny optymizm, pozostając kimś całkowicie zanurzonym w świecie, z którego się wywodzi. Nie mamy wątpliwości, że w tym przypadku świat przedstawiony jest światem narratora. Jest to świat mu bliski, ale jednocześnie nie przestaje go zadziwiać. Im bardziej narrator stara się bliskość potwierdzić, tym bardziej zaskakuje go swoją nieoczywistością, kruchością i umownością. Efekt obcości jest wynikiem nie tyle krytycznego, zdystansowanego stosunku do świata życia, ale właśnie naiwnego, upartego przekonania o możliwości przylegania do niego. Im bardziej narrator jest przekonany, że ma świat już oswojony, tym bardziej go zaskakuje." z recenzji Adama Komorowskiego