Kryminały przedwojennej Warszawy Tom 71 Tunel śmierci

CM Jakub Jagiełło
Autor: Stemin Otto
Data dystrybucji: 2020-01-10
Data premiery: 2020-01-10
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 20mm
Liczba stron: 288
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka
Rok wydania: 2020
Seria: KRYMINAŁY PRZEDWOJENNEJ WARSZAWY
Szerokość towaru: 120mm
Waga: 0,24kg
Wysokość towaru: 195mm
32 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
dostępny
Producent:
EAN:
9788366371392
Kod producenta:
1379
Czas wysyłki:
24 godziny
32,70 zł
Kup teraz
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Polska, Niemcy, lata 30., tuż przed II wojną światową. Zakłady Green-Modlitz opracowują nowy karabin, zwany Modelem 1938, dzięki któremu można trafić w cel z prawie trzech kilometrów. Jednocześnie coraz bardziej popularna staje się Międzynarodowa Liga Pokoju, której przewodzi młoda kobieta. Niebawem okazuje się, że jest ona z pochodzenia Polką, a nazywa się Wanda Ileńska. Polują na nią członkowie niemieckiego wywiadu, jak i policji politycznej. Mimo to Ileńskiej udało się wyrwać już czternaście razy z obławy. Popiera ją coraz więcej robotników zakładów broni, a także agenci nie pozostają obojętni na jej wdzięki. 71. tom Kryminałów przedwojennej Warszawy Fragment książki: Rozległy się nawoływania, nad którymi panował warkot motorów. Zerwała się nagle strzelanina gwałtowną wrzawą. Zdało się, iż w fałdach gęstej nocy zderzyły się dwie ślepe potęgi, dwie burze, nadciągające z odmiennych kierunków. Niewidzialni wrogowie jękliwym lotem kul wyzywali się imieniem śmierci. Wtem wpadło na szosę potworne cielsko wielkiego samochodu. Tajemniczy napastnicy tłoczyli się doń, znikając w jego wnętrzu. Rytmicznym stukiem przemówił stamtąd karabin maszynowy i posłał setki pocisków w stronę kompleksu fabrycznego spółki Green i Modlitz, równocześnie zaś pojazd ruszył pełnym biegiem. A kiedy minął wartownię numer 7, buchnął krwawy słup ognia i ziemia zadrżała od straszliwego huku. I zgasł prostokąt światła padającego przez rozwarte drzwi, lecz tuż przedtem zagasło życie bezimiennego strażnika. Strażnika wartowni numer 7.