Kryminały przedwojennej Warszawy Tom 74 Pocałunek śmierci

CM Jakub Jagiełło
Autor: Godek Piotr
Data dystrybucji: 2020-01-10
Data premiery: 2020-01-10
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 20mm
Liczba stron: 280
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka
Rok wydania: 2020
Seria: KRYMINAŁY PRZEDWOJENNEJ WARSZAWY
Szerokość towaru: 120mm
Waga: 0,24kg
Wysokość towaru: 195mm
34 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
dostępny
Producent:
EAN:
9788366371422
Kod producenta:
1379
Czas wysyłki:
24 godziny
34,20 zł
Kup teraz
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Warszawa, lata 30. XX w. Na spotkaniu znajomych trwa seans spirytualistyczny. Medium połączone z głosami zza światów przestrzega jakiegoś Józka przed prokuratorem Winderem i doktorem Raczyńskim. W przepowiednię nikt specjalnie nie wierzy. Już niedługo Józef Darzycki, major wywiadu, staje się świadkiem dziwnych zdarzeń, jakie mają miejsce w jego otoczeniu. Znikają akta szpiega Mowikiewicza, a także ktoś w przebraniu generała włamuje się do centrali wywiadu i wynosi stamtąd ważne dokumenty, mordując wcześniej dwie osoby. Na miejscu śledczy znajdują ogłuszonego Darzyckiego w mundurze generalskim. Wszystko sprzysięga się przeciwko niemu. Nikt nie chce słuchać jego wyjaśnień i zostaje on postawiony w stan oskarżenia jako szpieg. Czy jest jeszcze szansa na uratowanie majora? 74. tom Kryminałów przedwojennej Warszawy Fragment książki: W tej samej chwili przez otwarte okno wpadł do gabinetu biały śliczny motyl. Delikatnie musnął nastroszone brwi pułkownika, lecz widocznie przeraził go bliski kontakt z rozgniewanym mężczyzną, gdyż rychło wyfrunął z pokoju. Porucznik z dużym zainteresowaniem śledził małego motyla i po jego kształtnie wykrajanych wargach przewinął się pobłażliwy uśmiech. – Pan porucznik jest beznadziejnie niepoprawny – westchnął pułkownik, którego uwagi nie uszła zmiana zaszła na twarzy młodego oficera. – Kiedy kończy się pana urlop? – Pojutrze. – Miejmy nadzieję, że do tej pory akta Mowikiewicza się znajdą. W przeciwnym razie pan będzie musiał zapomnieć przynajmniej na pewien czas o swoich motylach. W naszym gronie znajduje się zdrajca! Obowiązkiem każdego uczciwego człowieka jest go zdemaskować. Nie spocznę, dopóki nie wykryję winowajcy!