Opis produktu
Cechy
Komentarze
Nautilus zabiera nas w stronę dna, w głąb, do symbolicznych źródeł, zaś przechadzający się bohater zatacza spiralne łuki. Spirala organizuje tom Roberta również na poziomie układu wierszy: kolejne utwory rozrastają się, a każdy za tytuł przyjmuje właściwą mu liczbę dystychów („1”, „1”, „2”, „5”, „8”, „13”, „21”, „34”…). To oczywiście ciąg Fibonacciego, zasada wpisana - w dużym uogólnieniu i przy pewnych nadużyciach, z których poeta zdaje zresztą relację - w rozwój wielu organizmów żywych, w ogólną „strukturę życia”, ale też w muzykę i w pewne idealistyczne myślenie o uniwersalnym porządku, ukrytym pod chaosem świata. Robert chce „pisać miasto”, ale też „pisać miastem”, stworzyć ekwiwalent rytmu kroków na łódzkiej ulicy, raczej prozy życia niż wzniosłego liryku. Jakub Skurtys, ArtPapier (http://www.artpapier.com/index.php?page=artykul&wydanie=306&artykul=5679&kat=17) 5 Małe różowe trumny w pogrzebowym orszaku sunącym spod murów fabryk na najpodlejsze przedmieścia (film odebrał im kolor, pamięć zabrała zmysły). Mur cmentarza jest niski, łatwy do przeskoczenia, z tyłu zaległa łąka. Na pokruszonych cegłach, znaczących środek obejścia, mężczyzna ostrzy kosę. W obronie przed szpaczym nalotem ktoś omotał czereśnię firanką, wygląda jak panna młoda. To są prawdziwe historie, o których nikt nie pisał. Zrealizowano ze środków Urzędu Miasta Łodzi. Maciej Robert (ur. w 1977 r.), autor czterech książek poetyckich: Pora deszczu (2003), Puste pola (2008), Collegium Anatomicum (2011, Nagroda Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek), Księga meldunkowa (2014, nominacja do Nagrody im. W. Szymborskiej) i jednej krytycznej Perełki i skowronki. Adaptacje filmowe prozy Bohumila Hrabala. Jego wiersze tłumaczone były na język angielski, arabski, chorwacki, hiszpański, niemiecki, serbski, ukraiński i węgierski. Współpracownik „Polityki” i „Nowych Książek”. Prowadzi poświęcony literaturze środkowoeuropejskiej blog Czytam Centralnie. Łodzianin.
Komentarze