Łamacz Dusz (wyd. 2022)

Amber
Autor: Fitzek Sebastian
Data dystrybucji: 2022-08-19
Data premiery: 2022-08-17
Liczba stron: 320
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka
Rok wydania: 2022
Szerokość towaru: 130mm
Waga: 0,33kg
Wysokość towaru: 205mm
44 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
niedostępny
Producent:
EAN:
9788324180646
Kod producenta:
167
Czas wysyłki:
24 godziny
44,90 zł
Powiadom o dostępności
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Światowy bestseller mistrza thrillera psychologicznego. „Sebastian Fitzek to mistrz psychologicznej gry”. „The Times”. Nie zabijał ich. Nie gwałcił. Nie torturował. Jego zbrodnia była o wiele gorsza. Trzy kobiety – wszystkie młode, piękne i pełne życia – giną bez śladu. Odnalezione – są jak martwe, chociaż wciąż żyją. Żeby je zniszczyć psychicznie wystarczyło siedem dni psychopacie określanemu w mediach jako Łamacz Dusz. Zbliża się Boże Narodzenie i porwania ustają. Tymczasem w zaspie przed luksusową kliniką psychiatryczną zostaje znaleziony mężczyzna. Kiedy odzyskuje przytomność, niczego nie pamięta. Choć bardzo chce sobie przypomnieć... Wkrótce do kliniki przywożą nowego pacjenta w ciężkim stanie. Szaleje śnieżna burza. Odcięta od świata klinika staje się sceną niewyobrażalnych zbrodni. Czyżby Łamacz Dusz uderzał znowu? I dlaczego akurat tu, wśród udręczonych dusz i ich lekarzy? SEBASTIAN FITZEK – autor numer 1 w Niemczech, mistrz thrillerów psychologicznych wydawanych w 33 krajach. Każda powieść Fitzka – „W amoku”, „Nocny Powrót”, „Prezent”, „Pacjent”, „Odprysk”, „Lot 7A”, „Terapia”, „Pasażer 23”, „Przesyłka”, „Ostatnie dziecko”, „Noc Ósma”, „Odcięci”, „Auris”, „Częstotliwość śmierci” – zajmuje przez wiele miesięcy 1. miejsce na listach bestsellerów i osiąga milionowe nakłady. „Popularność Fitzka wynika z jego niepowtarzalności i wyjątkowości. Znakomita literacka narracja, umiejętność budowania napięcia, dojrzałość i obrazowość języka, panowanie nad całością materii (wszystko się zgadza, wszystkie wątki zbiegają się logicznie) to jego stałe zalety”. „Der Spiegel”.