Tai Pan wyd. 5

vis-a-vis Etiuda
Autor: Clavell James
Data premiery: 2022-11-04
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 38mm
Liczba stron: 712
Numer wydania: 5
Rodzaj oprawy: twarda
Rok wydania: 2022
Seria: cykl azjatycki J. Clavella
Szerokość towaru: 155mm
Waga: 0,88kg
Wysokość towaru: 212mm
59 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
dostępny
Producent:
EAN:
9788379983940
Kod producenta:
833
Czas wysyłki:
24 godziny
59,00 zł
Kup teraz
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
James Clavell (1924-94) – jeden z najpopularniejszych amerykańskich (pochodzenia angielskiego) pisarzy, słusznie nazywany „Mr. Bestseller”, także wzięty scenarzysta filmowy, m.in. Mucha i Wielka ucieczka.Również orientalista, zafascynowany kulturą Dalekiego Wschodu. Świetnie znał kilka języków, w tym malajski, chiński i japoński. I kto wie czy ta jego fascynacja Wschodem nie przyniosła mu największej sławy.Jego azjatycki cykl: Król szczurów, Tai-Pan, Shogun, Noble House, Gai-Jin i Whirlwind to absolutne literackie hity. Kilkanaście milionów sprzedanych egzemplarzy! I nic dziwnego – to się po prostu świetnie czyta. Ta powieść to maraton – ale maraton najszybszy w Twoim życiu.. Na przekór przeciwnościom losu dwie handlowe potęgi rywalizują ze sobą o władzę (nie tylko ekonomiczną ale też i poltyczną) nad brytyjską kolonią w Hongkongu i o monopol na handel z Chinami – źródło niewyobrażalnych zysków. Dwóch kupców, a zarazem żeglarzy, a jednocześnie śmiertelnych wrogów walczy o dominację w Hongkongu nie przebierając w środkach. Pierwszy z nich to Dirk Struan zwany Tai-Panem, szef handlowej spółki Noble House. Jego antagonistą jest Tyler Brock, właściciel spółki Brock i Synowie. W wirze nieudolnej polityki, szalejącej malarii, uknutych intryg, rosnącej zazdrości i podsycanej nienawiści toczy się ta pasjonująca opowieść o XIX-wiecznych przemytnikach opium (wszak to czasy wojen opiumowych) i kupcach, którzy w pogoni za fortuną i prestiżem przemierzali nieznane wody, walczyli z piratami, byli gotowi podjąć każde ryzyko, a niebezpieczeństwo traktowali jak chleb powszedni.