Imperium Sodomy i jego sojusznicy. Szkice na temat upadku cywilizacji zachodniej z nutką optymizmu mimo wszystko

FRONDA
Autor: Lisicki Paweł
Data dystrybucji: 2023-06-22
Data premiery: 2023-06-27
Liczba stron: 360
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka
Rok wydania: 2023
Szerokość towaru: 160mm
Waga: 0,54kg
Wysokość towaru: 240mm
59 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
niedostępny
Producent:
EAN:
9788380798908
Kod producenta:
349
Czas wysyłki:
24 godziny
59,90 zł
Powiadom o dostępności
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Imperium Sodomy i jego sojusznicy Stałą cechą rewolucji jest dokonywanie czystek pamięci. Każda epoka ma swoją wrażliwość i w XXI wieku chwilowo drastyczna walka z przeszłością nie uchodzi. Radykałowie wolą raczej metodę drobnych kroków. Zamiast niszczyć stare dzieła, palić je lub zakazywać ich czytania, można przecież nieco je tylko poprawić. Gdyby kiedyś prawa do wydawania dzieł polskich pisarzy dostały się w ręce apostołów wokeizmu, nie ostałby się kamień na kamieniu: stracilibyśmy i Adama Mickiewicza, i Henryka Sienkiewicza, nie wspominając o Zygmuncie Krasińskim czy Bolesławie Prusie. Każdego by potraktowano z innego paragrafu. Jednego za domniemany antysemityzm, drugiego za rasizm, trzeciego za ksenofobię, a wszystkich za patriarchalizm i maskulinizm. Na razie Polacy są daleko z tyłu. Z czyszczeniem pamięci mogli się stykać w Kościele, po soborze watykańskim II. Zniknęły wtedy tzw. psalmy złorzeczące (Pan Bóg się nie gniewa, Pan Bóg kocha wszystkich), znacznie okrojono odniesienia do groźby piekła, postawiono nacisk na to, co pozytywne i co budzi nadzieję. Postępowi teologowie próbują dowieść, że Biblia nie potępia homoseksualizmu. Według nich grzech sodomski miał być… formą pogwałcenia prawa gościnności, a wtedy reszta już pójdzie z górki. Kto nie jest gościnny, ten nie chce imigrantów. Kto nie jest gościnny, ten nie troszczy się o zasoby Ziemi i beztrosko wydycha CO2 do atmosfery. Imperium Sodomy na pewno nie ustąpi. Tam, gdzie siła zderza się z racją, ta druga często musi przegrać.