Komisarz Forst Tom 4 Deniwelacja wyd. 3

Filia
Autor: Mróz Remigiusz
Data dystrybucji: 2024-06-13
Data premiery: 2023-06-23
Liczba stron: 496
Numer wydania: 3
Rodzaj oprawy: miękka
Rok wydania: 2023
Seria: SERIA Z KOMISARZEM FORSTEM
Szerokość towaru: 135mm
Waga: 0,51kg
Wysokość towaru: 205mm
47 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
niedostępny
Producent:
EAN:
9788382807837
Kod producenta:
440
Czas wysyłki:
24 godziny
47,90 zł
Powiadom o dostępności
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Gdzie jest Wiktor Forst? To pytanie zadają sobie zakopiańscy śledczy, gdy topniejący w Tatrach śnieg odsłania makabryczny widok na zboczach Giewontu. Odnalezione zostają zwłoki grupy kobiet, których za życia nic ze sobą nie łączyło. Żadna wycieczka nie zaginęła zimą na szlakach, a wszystkie ofiary wypadków w górach zostały odnalezione. W dodatku na ciałach nie ma żadnych śladów świadczących o tym, by doszło do zabójstw. Kiedy w Zakopanem znikają jednak kolejne kobiety, nie ma wątpliwości, że na Podhalu pojawił się seryjny zabójca. Policja odkrywa ślad prowadzący do Wiktora Forsta. Problem polega na tym, że nikt nie wie, gdzie od roku przebywa były komisarz… Kryminalny majstersztyk. Mróz trzyma światową formę. Małgorzata Gołota, WEEKEND GAZETA.PL Napisać w ciągu 4 lat ponad 20 książek i nie zanudzić czytelnika? Tylko Remigiusz Mróz! Piotr Bratkowski, NEWSWEEK Ta książka wciąga jak perfidny narkotyk. Anita Czupryn, POLSKA THE TIMES Finał tej powieści to mistrzostwo świata! Alek Rogoziński, PARTY Powieść Mroza, seryjnego geniusza, dla której warto zarwać noc. Anna Luboń, GALA To wręcz nieprzyzwoite, by w takim tempie pisać tak dużo na tak wysokim poziomie. Marcin Fijołek, WPOLITYCE.PL Nie sposób oderwać się od lektury. Adam Kraszewski, NATEMAT.PL Mróz nie pozwala odłożyć książki przed dotarciem do ostatniej strony. Gotowy scenariusz telewizyjnego serialu. Jerzy Doroszkiewicz, KURIER PORANNY Forst i Mróz jak zwykle w formie. Magda Kuydowicz, TVN STYLE Deniwelacja wali w bebechy i pozbawia snu! Monika Gapińska, KURIER SZCZECIŃSKI