Wszyscy kłamią. Big data, nowe dane i wszystko, co Internet może nam powiedzieć o tym, kim naprawdę jesteśmy wyd. 2023

WYDAWNICTWO LITERACKIE
Autor: Stephens-Davidowitz Seth
Data dystrybucji: 2023-08-29
Data premiery: 2023-08-30
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 33mm
Liczba stron: 402
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: zintegrowana
Rok wydania: 2023
Szerokość towaru: 143mm
Tłumacz: Świerkocki Maciej
Waga: 0,44kg
Wysokość towaru: 205mm
54 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
niedostępny
EAN:
9788308083130
Kod producenta:
474
Czas wysyłki:
24 godziny
54,90 zł
Powiadom o dostępności
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Oto człowiek! Wszystko, czego wolelibyście nie wiedzieć o sobie i innych Serum prawdy – niepotrzebne, konfesjonały – do lamusa, wykrywacze kłamstw – na śmietnik historii! Jest jedno miejsce, gdzie ludzie są – przynajmniej na ogół – absolutnie szczerzy: okno wyszukiwarki. Seth Stephens-Davidowitz, filozof i doktor ekonomii, były pracownik Google’a, przeanalizował dane z wyszukiwań internetowych dotyczących między innymi rasizmu, depresji, wykorzystywania nieletnich, poczucia humoru czy preferencji seksualnych. Owocem tych badań jest książka Wszyscy kłamią – bestseller „New York Timesa” i „Wall Street Journal”, Książka Roku według „The Economist” i „Business Insider”. Jak często ludzie NAPRAWDĘ uprawiają seks? Co należy mówić na pierwszej randce, żeby nie stracić szans na drugą? Ilu naprawdę jest rasistów w Ameryce? Czy Freud ściemniał? Czy rodzice inaczej traktują synów, a inaczej córki? Jaki procent mężczyzn to geje? Znaczna część z tego, co dotychczas myśleliśmy o ludziach, to fałsz, twierdzi Stephens-Davidowitz. Powód? Ludzie kłamią – w kwestionariuszach i rozmowach. Okłamują przyjaciół, kochanków, lekarzy i samych siebie. Dziś nie musimy już jednak opierać się wyłącznie na deklaracjach ankietowanych. Dane z Internetu – ślady informacji, które miliardy ludzi zostawiają w Google, mediach społecznościowych, serwisach randkowych, a nawet na stronach pornograficznych – wreszcie pokazują nagą prawdę. Możemy teraz dowiedzieć się, co ludzie naprawdę myślą i czego pragną. Wnioski? Mogą rozśmieszyć, zszokować albo głęboko zaniepokoić. Z całą pewnością jednak skłonią do refleksji nad tym, kim jest człowiek początku XXI wieku.