W małym dworku, Matka, Szewcy

CM Jakub Jagiełło
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Data dystrybucji: 2023-11-13
Data premiery: 2023-11-14
Liczba stron: 330
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka
Rok wydania: 2023
Seria: LITERATURA II RZECZYPOSPOLITEJ
Szerokość towaru: 130mm
Waga: 0,31kg
Wysokość towaru: 195mm
35 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
dostępny
Producent:
EAN:
9788367240994
Kod producenta:
1379
Czas wysyłki:
24 godziny
35,58 zł
Kup teraz
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Tom zawiera 3 znane dramaty Stanisława Ignacego Witkiewicza. W małym dworku: Dramat z 1921 roku, który na scenie został wystawiony dwa lata później. Utwór jest krytyką konwencji realistycznej w sztuce. Powstał w odpowiedzi na dzieło Tadeusza Rittnera pt. W małym domku. Akcja rozgrywa się w Kozłowicach, gdzie mieszka rodzina Nibek czyli Dyapanazy wraz z dwoma córkami. Po niedawnym pogrzebie Pani Nibek, jej córki postanawiają wywołać ducha swojej zmarłej matki. Pojawia się widmo matki, Anastazji Nibek, która rozmawia z domownikami o swojej śmierci, a nawet je z nimi śniadanie. Czy wywołanie ducha zmarłej Anastazji było dobrym pomysłem? Jej bliscy nie spodziewają się, że wkrótce poznają odpowiedź. Matka: Dramat Witkacego z roku 1924, który przedstawia relację syna z matką. Tytułowa matka to Janina Węgorzewska, która musi utrzymywać swojego syna Leona (ma do niego o to pretensję). Ona zajmuje się robótkami ręcznymi. On jest myślicielem, filozofem, tworzy swój własny manifest ideologiczny. W końcu Leon wplątuje się w podejrzane interesy i staje się bogaty. Jednak los bywa okrutny… Szewcy: W Szewcach pokazany jest świat przyszłego społeczeństwa, społeczeństwa, które jest zautomatyzowane, a w konsekwencji pokazano również upadek cywilizacji według wyobrażeń Witkiewicza. Utwór przedstawia historie Szewców, którzy przechodzą przez kilka rewolucji. Są oni niezadowoleni ze swojej dotychczasowej pracy, zostają zamknięci i skazani na bezczynność. Również i to im nie odpowiada, dlatego dochodzi do buntu…