Dom Rothschildów Tom 1 Prorocy finansów 1798-1848

WYDAWNICTWO LITERACKIE
Autor: Ferguson Niall
Data premiery: 2024-02-28
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 60mm
Liczba stron: 804
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: twarda
Rok wydania: 2024
Seria: DOM ROTHSCHILDÓW
Szerokość towaru: 145mm
Tłumacz: Katarzyna Bażyńska-Chojnacka, Piotr Chojnacki
Waga: 0,95kg
Wysokość towaru: 207mm
99 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
dostępny
EAN:
9788308083833
Kod producenta:
474
Czas wysyłki:
24 godziny
99,90 zł
Kup teraz
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Pieniądz jest bogiem naszych czasów, a Rothschild jest jego prorokiem . – Heinrich Heine, 1841 Rothschildowie to najbardziej wpływowa rodzina najnowszej historii. Potężni bankierzy i przemysłowcy żydowskiego pochodzenia, którzy trzęśli dziewiętnasto- i dwudziestowiecznym światem, znacząco wpływając na historię całych państw. Dziś nazwisko Rothschild na całym świecie kojarzy się z gigantyczną fortuną, aż trudno uwierzyć, że wszystko zaczęło się od rodzinnej firmy handlującej tekstyliami i skromnego antykwariatu założonego w połowie XVIII wieku we frankfurckiej kamienicy z czerwonym szyldem. Niall Ferguson, jeden z najsławniejszych historyków świata, profesor uniwersytetów Harvarda, Oxfordu i Stanforda, stworzył pionierską monografię ujawniającą tajemnice rodu i jego wielkiego sukcesu. Ukazujący się właśnie w Polsce pierwszy tom — Prorocy finansów 1798-1848 — trafił na listę dziesięciu najlepszych książek roku „Business Week” i szybko stał się bestsellerem. Jest to również opowieść o świecie XIX i XX wieku: o gospodarce, kulturze, ewolucji wielkiej finansjery i znaczeniu tych przemian dla naszego współczesnego życia. Fergusonowi udało się nie tylko błyskotliwie opisać losy tego wielkiego rodu, zdołał również zajrzeć za kulisy ekonomicznych, politycznych i militarnych rozgrywek dziewiętnastowiecznej Europy. — „Publishers Weekly” Fascynującą historię Rotszyldów opowiadano już wiele razy, ale jeszcze nigdy tak przekonująco i szczegółowo. — „New York Times”