Stolik z widokiem na Kreml

Wielka Litera
Autor: Reszka Paweł
Data dystrybucji: 2024-02-21
Data premiery: 2024-02-28
Liczba stron: 360
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2024
Szerokość towaru: 135mm
Waga: 0,38kg
Wysokość towaru: 205mm
54 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
niedostępny
Producent:
EAN:
9788383600079
Kod producenta:
96
Czas wysyłki:
24 godziny
54,99 zł
Powiadom o dostępności
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
W MOSKWIE NIE SŁYCHAĆ PŁACZU Ta książka nie jest reportażem, chociaż wszystko, co w niej opisałem, zdarzyło się naprawdę. Dzieje się przy kawiarnianym stoliku w Moskwie i na wojnach, które Rosja toczy przez ostatnie lata. Opisywałem je jako dziennikarz. Oglądałem z bliska. Na wojnach giną ludzie, a równie często ginie przyjaźń "Stolik z widokiem na Kreml" to tez historia grupy przyjaciół, którzy przestali nimi być. Ktoś z nich zapytał, dlaczego właściwie pisze książkę o Rosji. Nie wiedziałem, co powiedzieć. Może po prostu chciałem się pożegnać. PAWEŁ RESZKA Paweł Reszka - dziennikarz, korespondent wojenny (m.in. w Gruzji i Ukrainie), autor bestselerowych książek. Współpracował z "Rzeczpospolita" jako korespondent w Moskwie, był szefem działu sledczego w "Dzienniku". Pisał dla "Tygodnika Powszechnego" i "Newsweeka Polska". Od 2019 r. jest dziennikarzem tygodnika "Polityka". Jego najgłośniejsze książki to m.in. Mali bogowie. O znieczulicy polskich lekarzy, Chciwość. Jak nas oszukują wielkie firmy, Czarni. Dwukrotny laureat prestiżowej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego (2010 i 2022 r.). Otrzymał również Nagrodę Specjalna Radia ZET "Dziennikarz Dekady" (2019 r.). Był wielokrotnie wyróżniany i nagradzany w konkursie Grand Press. Siedzieliśmy z M. przed telewizorem. Herbata. Fotele. W wiadomościach ktoś mówi, ze zaczęły się rozmowy Rosja - Japonia. I ze może ich wynikiem bedzie podpisanie traktatu pokojowego. - Może oddacie im jedna z Wysp Kurylskich i podpiszecie pokój? - Jak to "oddacie wyspę"?- Jakas pusta wyspę, bezludna w zamian za pokój.M. popatrzyła na mnie jak na wariata. Oswiadczyła, ze na pewno w ziemie wyspy, która chce podarować Japończykom, wsiąkała krew jej przodków. - Nawet nie wiesz, gdzie to jest!- Gówno! Zadnej wyspy nie oddamy. U M. czułość do mnie przestawała obowiązywać, gdy tylko rozmowa zaczynała schodzić w rejon geopolityki. Pomyślałem, ze to, co się stało, unieważnia cała przeszłość. Dla mnie Rosja popełniła samobójstwo. Myślę, ze teraz i ona jest szczelnie zamknieta w jakimś czarnym worku. Gdyby nie była martwa, musiałaby przynajmniej zapłakać. Myślę o Rosji i nie widzę ani stołu, ani naszej ulicy, tylko czarny worek. Nic wiecej. fragment książki