Wyszło jak zwykle... Rozbrajająca historia Polski

Bellona
Autor: Pyzia Krzysztof
Data dystrybucji: 2024-04-26
Data premiery: 2024-04-24
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 10mm
Liczba stron: 302
Rodzaj oprawy: miękka
Rok wydania: 2024
Szerokość towaru: 10mm
Waga: 0,34kg
Wysokość towaru: 10mm
44 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
niedostępny
Producent:
EAN:
9788311173378
Kod producenta:
476
Czas wysyłki:
24 godziny
44,90 zł
Powiadom o dostępności
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Jeśli myślicie, że tylko w piłce nożnej przydaje się okrzyk „Polacy, nic się nie stało”, to jesteście w wieeeelkim błędzie! Jak by tego było mało, od zarania dziejów mamy pecha! Choćby to, że leżymy pomiędzy Rosją a Niemcami, wiele mówi o naszym szczęściu. Często też chcieliśmy dobrze, a wychodziło… jak zwykle! Oto historia Polski w anegdotycznej formie. Wszystko oparte na faktach, choć momentami trudno w to uwierzyć. Sam Stanisław Bareja by tego nie wymyślił! Będzie zatem o królu, który gdy tylko zobaczył kandydatkę na żonę, uciekł, gdzie pieprz rośnie. Zajrzymy do królewskiej sypialni, w której od miłosnych igraszek zawaliła się podłoga. Opowiemy, jak polscy władcy i ich najbliżsi odchodzili z tego świata w stylu „laureatów” nagrody Darwina (no bo kto podcina gałąź, na której siedzi, albo dławi się ogórkiem kiszonym?!). Przeczytacie również o najgłupszym pomyśle w dziejach Polski oraz o rodaku sławnym na cały świat, który w liście do kobiety napisał: „…Wolę nic nie tworzyć, byle się z Tobą położyć, ja, zawsze najwierniejszy Fryc, co mocno tęskni do Twych cudnych cyc”! Zainteresowani? - Krzysztof Pyzia to dziennikarz Radia ZET, autor kilku książek, ojciec kilkorga dzieci i mąż jednej żony… Znani ludzie o książce: Znamy się z autorem od dziecka. Trzymał mnie do chrztu. Mieszko I Zastanawialiście się, skąd wziąłem koronę? W końcu byłem pierwszy. To Pyzia mi ją skombinował! Bolesław Chrobry To dzięki niemu zastałem Polskę drewnianą, a zostawiłem oczytaną. Kazimierz Wielki Zazdroszczę, że to nie ja napisałem tę książkę. Henryk Sienkiewicz