Opis produktu
Cechy
Komentarze
Nadzieje, wzloty i upadki.
Kompletna historia reprezentacji Anglii!
30 listopada 1872 roku Anglia stanęła naprzeciw Szkocji na stadionie Hamilton Crescent w Glasgow. Ponad pięć tysięcy kibiców oglądało zakończone remisem 0:0 starcie, które uważa się za pierwsze spotkanie międzynarodowe w historii futbolu. Był to pierwszy z ponad tysiąca meczów rozegranych przez reprezentację Albionu, a jednocześnie początek narodowego zauroczenia, które do dziś jednoczy Anglików tak jak żadne inne wydarzenie.
W tej fenomenalnej książce opartej na wywiadach z kilkudziesięcioma byłymi i obecnymi reprezentantami, takimi jak Viv Anderson, Gary Lineker czy Alan Shearer, otrzymujemy barwny, żywy obraz dziejów angielskiej drużyny narodowej. Są tu zarówno jej wzloty, jak triumf w mistrzostwach świata w 1966 roku i „powrót piłki do domu”, czyli finały mistrzostw Europy w 1996 roku, jak i upadki, takie jak nazistowski salut, którym angielscy piłkarze pozdrawiali niemiecką publiczność w 1938 roku, czy tragedie spowodowane przez chuliganów.
Dzięki Haywardowi na nowo ożywa cały szereg znamienitych postaci, takich jak Stanley Matthews i Bobby Moore, czy bardziej współcześni idole, jak choćby Paul Gascoigne, David Beckham, Wayne Rooney i Harry Kane. Po tę książkę powinien koniecznie sięgnąć każdy, kto chce zrozumieć angielski futbol oraz poznać powody, dla których znaczy on tak wiele dla tak wielu.
Paul Hayward z wprawą wytrawnego psychologa przygląda się traumom narcystycznej 150-latki o imperialistycznych zapędach – reprezentacji Anglii.
Przemysław Rudzki, Kanał Zero/CANAL+
To jedna z najlepszych książek historycznych o futbolu, jakie kiedykolwiek napisano.
Stefan Szczepłek, „Rzeczpospolita”
***
Skrwawiona skroń Butchera czy łzy „Gazzy”? Siła czy technika? Gorset imperialnych tęsknot czy ironia turniejowego hitu? I to najważniejsze pytanie: czy triumf z 1966 roku może się jeszcze powtórzyć? Szukając odpowiedzi, Paul Hayward pielgrzymuje na zapomniane groby poległych w pierwszej wojnie światowej i przechadza się z WAGS po Baden-Baden. W tej kapitalnej książce reprezentacja Anglii faktycznie jest reprezentacją: nie o piłkarzach w niej czytamy, a o całym kraju.
Michał Okoński, „Tygodnik Powszechny”
Paul Hayward z wprawą wytrawnego psychologa przygląda się traumom narcystycznej 150-latki o imperialistycznych zapędach – reprezentacji Anglii. To kilkusetstronicowy zapis terapii, podczas której nie da się uciec od tematu zmarnowanych pokoleń, nadmiernych ambicji i przeklętych rzutów karnych.
Przemysław Rudzki, Kanał Zero/CANAL+
Paul Hayward przedstawia 150 lat historii reprezentacji Anglii na tle wydarzeń rozgrywających się wokół stadionów na Wyspach Brytyjskich, w Europie i na świecie. Autor jest wierny zasadzie: „Biografowie powinni podważać konwencjonalną wiedzę” i łącząc pozornie odległe od siebie fakty, robi to jak nikt przed nim. Bo mecz to nie tylko boisko. To jedna z najlepszych książek historycznych o futbolu, jakie kiedykolwiek napisano.
Stefan Szczepłek, „Rzeczpospolita”
Oczekiwałem genialnej książki i się nie zawiodłem. Paul Hayward napisał kompleksową, obejmującą 150 lat historię angielskiej piłki reprezentacyjnej, przy czym zrobił to w sposób krytyczny – drążył w poszukiwaniu odpowiedzi. Smutek, radość, niepowodzenia, odrodzenie, znowu smutek i na koniec nadzieja. To znakomity obraz angielskiej piłki oraz miejsca reprezentacji w świadomości naszego narodu.
Sam Wallace
Najpiękniejsza historia świetnie opowiedziana przez jednego z najlepszych autorów w swojej dziedzinie.
Gary Lineker
BIOGRAM
Paul Hayward od 30 lat pozostaje głównym reporterem sportowym „Daily Telegraph”, „Guardiana”, „Observera” oraz „Daily Mail”. Pięciokrotnie wybierano go Dziennikarzem Roku Stowarzyszenia Dziennikarzy Sportowych, dwukrotnie Sportowym Dziennikarzem Roku w konkursie British Press Awards. Jest współautorem autobiografii Michaela Owena, sir Bobby’ego Robsona oraz sir Alexa Fergusona. Występy męskiej reprezentacji Anglii w piłce nożnej relacjonuje od 1996 roku. To jego pierwsza książka napisana pod własnym nazwiskiem. Można go obserwować w sieci jako @_PaulHayward.
Komentarze