Sudety. Slow przewodnik

SBM
Autor: Zralek Peter
Data dystrybucji: 2024-06-04
Data premiery: 2024-05-28
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 25mm
Liczba stron: 288
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka
Rok wydania: 2024
Szerokość towaru: 165mm
Waga: 0,55kg
Wysokość towaru: 240mm
49 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
dostępny
Producent:
EAN:
9788383483627
Kod producenta:
29
Czas wysyłki:
24 godziny
49,00 zł
Kup teraz
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Ta książka to coś więcej niż przewodnik. Autor zaprasza do odkrywanie miejsc, które są mu szczególnie bliskie, zachęcając do niespiesznego i uważnego ich poznawania. Dzieli się swoimi wrażeniami i refleksjami, rozmawia z inspirującymi ludźmi – artystami, kustoszami, gospodarzami zamków, winnic, wiejskich siedlisk i pensjonatów. W lekkim gawędziarskim stylu opowiada znakomite historie o dawnych mieszkańcach mrocznych zamków, lśniących pałaców, klasztorów, odwiedza maleńkie muzea, odkrywa atrakcje, o których do tej pory nie słyszał, przemierza malownicze sudeckie szlaki. Nie ma tu „obowiązkowych punktów programu” – raczej garść propozycji, które zainspirują, pozwolą zatrzymać się w biegu, rozejrzeć się uważnie wokół, poleniuchować na leżaku, pokontemplować piękno natury, pomarzyć, porozmawiać, posiedzieć w klimatycznej kawiarni i uraczyć się lokalnymi przysmakami i oczywiście winem w jednej sudeckich winnic. Fragment wstępu autora:„W tej książce chciałbym zachęcić czytelnika do takiego właśnie nieśpiesznego rozejrzenia się wokół. Lekko sygnalizuję tu sudeckie tematy i ciekawe miejsca, wiele z nich jest zresztą dość znanych, nowe pojawią się niechybnie w trakcie jazdy samochodem, leniwienia się na jakieś podsudeckiej łące czy w czasie wędrówki, najchętniej bez sprecyzowanego celu. Sudety nie są górami wysokimi, nadają się świetnie zarówno na krótki spacer, jak i wspinaczkę skałkową, szczególnie że wszelkiego rodzaju dobrze oznakowanych szlaków jest tu w bród. Nie trzeba zresztą chodzić, można te pasma, od Gór Izerskich po Złote np. przejechać wszerz rowerem albo przegalopować konno. Można je, przynajmniej w części, przepłynąć kajakiem, a zimą ruszyć w ich biel na nartach. Odkryć dokonamy wszędzie”.