Kalibabka. Historia największego uwodziciela PRL

ZNAK LITERANOVA
Autor: Krajewski Wiktor
Data premiery: 2023-03-22
Grubość grzbietu oprawy lub długość towaru: 25mm
Liczba stron: 336
Numer wydania: 1
Rodzaj oprawy: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2023
Szerokość towaru: 140mm
Waga: 0,37kg
Wysokość towaru: 205mm
54 punktów lojalnościowych za ten produkt
Dostępność:
niedostępny
Producent:
EAN:
9788324084890
Kod producenta:
856
Czas wysyłki:
24 godziny
54,99 zł
Powiadom o dostępności
Dodaj do ulubionych Zapytaj o produkt
Opis produktu
Cechy
Komentarze
Zanim ktokolwiek usłyszał o oszuście z tindera, po Polsce grasował „Tulipan”, a serial o nim oglądało 19 milionów widzów. Wiosna 1982 roku. Grupa młodych kobiet rozbija obozowisko nad brzegiem rzeki. W pobliskimareszcie śledczym na proces sądowy czeka Jerzy Kalibabka, ps. „Tulipan”, największy uwodziciel PRL. Gdy wychodzi na spacerniak, dziewczyny piszczą,śpiewają, krzyczą… Chcą być jak najbliżej niego i chcą, żeby wiedział o ich obecności. W nadmorskich kurortach uwodził turystki z Zachodu, by pić z nimi drinki i spać w hotelach, na które nigdy nie byłoby go stać. Podrywał nastolatki z dobrych domów, a następnie sypiał na przemian z nimi i ich matkami. Utrzymywał harem, w którym jego aktualnej faworycie usługiwały „kocmołuchy”, a „grzałki” pomagały w polowaniu na kolejne dziewczęta. Nie stronił od przemocy, parał się stręczycielstwem i cinkciarstwem, a do tego kradł nie tylko serca, ale też zegarki, biżuterię i dolary. Pomimo to kobiety go uwielbiały, mężczyźni chcieli być tacy jak on, gazety rozpisywały się o jego podbojach, a gdy odsiadywał wyrok, nakręcono o nim serial, który pozwolił mu jeszcze ubarwić swoją legendę. Bo Kalibabka doskonale wiedział, że widownia kocha zło. I nie wahał się tego wykorzystać. Dziennikarz Wiktor Krajewski rusza tropem znanego podrywacza: odkopuje stare reportaże, rozmawia z tymi, którzy poznali Kalibabkę, i zasięga opinii ekspertów, aby zrozumieć, kim naprawdę był „Tulipan” i co sprawiło, że do dziś pozostaje najsłynniejszym polskim casanovą.